[tygryske]

straszne, że nigdy nigdzie stopem nie pojadę, bo bym się bała oblechów jakichś

[Poranny_dragal]

@tygryske: ja w mojej podrózy na stopa do Brna w Czechach dachowałem mimo, że kierowca był bardzo miły xD
No ale to mnie nie zraziło i za tydzień znowu jade, tym razem do Pragi xd
Tak jak ktoś wspomniał, dobre nastawienie to podstawa, jak już ktoś się zatrzymuje to musi być fajnym człowiekiem ( przynajmniej mi się tacy trafiali)

[tygryske]

@Poranny_dragal: o cholera, cos Ci sie wtedy stało?

[Finsky]

@tygryske: Znajdź kumpla albo poszukaj na grupkach autostopowych na np. Autostopowicze czyli My. Jest o wiele bezpieczniej i fajniej. Ważne, żeby to był facet - poczujesz się pewniej podczas pierwszej podróży. Po takim jednym wypadzie będziesz mogła już jeździć gdzie chcesz bez strachu. Jak masz jakieś pytania to wal, miałem krótki epizod jako autostopowicz - tam i z powrotem z Polski do Chorwacji.

[Poranny_dragal]

@tygryske: na szczęście prędkość była mała a Nasz kierowca okazał się być ratownikiem medycznym więc skończyło się na lekkim rozcięciu głowy i dłoni (bez szwów).
Najśmieszniejsze jest to, że zdarzenie to miało miejsce niedaleko punktu docelowego podrózy a po nim cofneli Nas do szpitala 40km w tył xd
Pic rel.

[tygryske]

@Poranny_dragal: :o dobrze, ze nic poważnego sie nie stało, a potem te 40km znowu stopem? :D

[Poranny_dragal]

@tygryske: pociągiem, koleżanka miała dosyć emocji na ten dzien:) ale następnego dnia już znowu stopem jechaliśmy:)

[tygryske]

@Poranny_dragal: ja sie nie dziwie jej hah :D