Wpis z mikrobloga

@Karbon315: ło matko.
Przypomniałeś mi historię, jak to mąż chcąc urozmaicić pożycie małżeńskie zaproponował żonie, że będzie zakładał prezerwatywy smakowe, a ona po smaku ma poznać jakie. A dla pewności zasłonił jej oczy. Żona złapała, ciumka, ciumka, i mówi: serowo-śmietanowo-czosnkowa. Na co mąż: czekaj, głupia, jeszcze nie założyłem.
  • Odpowiedz