Wpis z mikrobloga

Pragnę przypomnieć dwie zapomniane operacje RKKA w roku 1944 - wyborską oraz pietrozawodzką, pozostające niejako w cieniu głównej operacji z lata 1944 - wymierzonej w niemiecką Grupę Armii" Środek" - Operacji Bagration..

Pierwsza z nich na początku czerwca na Przesmyku Karelskim, druga – w okresie koniec czerwca – początek sierpnia w Karelii Wschodniej. Pierwsza była realizowana przez wojska Frontu Leningradzkiego w dniach 9-21 czerwca, czyli przed rozpoczęciem Operacji Bagration (22.06.1944) miała na celu zabezpieczenie prawego skrzydła frontów wyznaczonych do walk z niemiecką Grupą Armii "Środek" i zakończyła się pełnym sukcesem. Nie tylko przełamano, zbudowane do 1944 roku przez Finów trzy linię obrony na Przesmyku Karelskim, ale w 11 dniu operacji - 20 czerwca opanowano Wyborg. Dowódca Frontu Leningradzkiego generał Goworow otrzymał za nadspodziewanie wielki sukces ofensywy, już w ósmym, lub dziewiątym dniu ofensywy gwiazdę marszałkowska. Dotarcie do Wyborga zajęło dokładnie Rosjanom zaledwie 9 dni, a trzeba pamiętać, ze Finowie do czerwca 1944 roku, oprócz zrekonstruowanej linii Mannerheima na Przesmyku Karelskiego zdążyli zbudować jeszcze dwie, wysunięte w stronę Leningradu, dodatkowe linie obrony. Przełamanie wszystkich trzech tych rubieży zajęło 21 Armii (9 dywizji strzeleckich), po 12 czerwca wzmocnionej dodatkowo przydzielonym z rezerwy Frontu Leningradzkiego 108 Korpusem Strzeleckim (3 dywizje) i 13 samodzielną DS - w sumie dziewięć dni. A ze zdobyciem Wyborga, którego RKKA nie była w stanie z opanować nawet w marcu 1940 roku – całe 11 dni. Fakt, że już po zajęciu Wyborga, który był jednak głównym celem radzieckiej operacji, front w lipcu ustabilizował się na zachód, i północny-zachód od tego miasta.

Ponieważ sześć dywizji prawoskrzydłowej 23 Armii wykonywało zadania pomocniczo-wiążące, to nie licząc jednostek wzmocnienia, trzy linie obrony na Przesmyku Karelskim przełamały w czerwcu 1944 roku siły 14 dywizji strzeleckich (oczywiście wzmocnionych licznymi jednostkami artylerii i pancernymi). Ogółem 23 Armia i przydzielone już w trakcie trwania operacji dodatkowe jednostki pancerne dysponowały 305 czołgami, w tym 42 IS-2 (ale było również całkiem sporo pamiętających "wojnę zimową” T-26), oraz 148 działami pancernymi ( w tym 73 ciężkich: ISU-152/ISU 122, SU 152). Były to siły mniejsze, niż te, z którymi Front Leningradzki w listopadzie 1939 roku zaczynał wojnę, ponieważ etatowo dywizje strzeleckie RKKA były wtedy ponad dwa razy liczniejsze niż przewidywał etat z 1944 roku (18 906 żołnierzy w 1939 vs. 9435 żołnierzy w 1943/44).

W przeciwieństwie do natarcia Frontu Leningradzkiego na przesmyku, późniejsze o 12 dni (kiedy Goworow skończył osiągając Wyborg - zakładany cel ofensywy jego Frontu, Mierieckow dopiero zaczynał swoją ofensywę) natarcie Frontu Karelskiego zakończyło się tylko połowicznym sukcesem. Co prawda po ponad tygodniu walk, w ostatnich dniach czerwca, wyzwolono przedwojenną stolicę radzieckiej Karelii, zajęty 1 października 1941 roku przez Finów Pietrozawodsk i odblokowano w ten sposób magistralę kolejową do Murmańska, ale w lipcu, po przekroczeniu starej granicy fińsko-radzieckiej z 1939 roku Front Mierieckowa do wrześniowego zawieszenia broni w zasadzie dreptał w miejscu i jego dowódca, tego lata, akurat za operację pietrozawodzką i walki z wojskami fińskimi, nie doczekał się jeszcze upragnionego awansu na stopień marszałka (mimo, że w RKKA był generałem armii z zdecydowanie najdłuższym stażem i czekał na ten awans od 1940 roku).

Aż do radziecko –fińskiego zawieszenia broni, Front Karelski nie nawiązał bezpośredniej łączności taktycznej z wojskami Frontu Leningradzkiego. Te dwie operacje toczyły się po prostu w dwóch różnych obszarach operacyjnych i geograficznych, oddzielonych od siebie takim rozległymi akwenami wodnymi, jakimi są dwa największe w Europie jeziora: Ładoga i Onega. Faktem jest, że dzień po opanowaniu Wyborga przez czerwonoarmistów, 21 czerwca, daleko, wiele kilometrów na północny wschód od Leningradu za jeziorami Ładoga i Onega, we wschodniej Karelii (także przed 1939 był to obszar ZSRR) rozpoczął natarcie Front Karelski Mierieckowa. 7 Armia na przesmyku pomiędzy jeziorami Ładoga i Onega z rubieży rzeki Świr, natomiast 32 Armia 300 km dalej na północ, z rubieży Kanału Białomorskiego i północnego skraju jeziora Onega.

Są to duże przestrzenie oddzielone wodą i nawet pomiędzy obiema armiami Frontu Karelskiego - 7 i 32, na początku tej operacji, również nie było bezpośredniej łączności taktycznej. W sumie wojska grupy operacyjnej Frontu Karelskiego 21 czerwca 1944, czyli w pierwszym dniu tej operacji liczyły: 184 tysięcy żołnierzy, 223 czołgi i działa pancerne, 854 samoloty (Tytułem wyjaśnienia - są to siły 7 i 32 Armii w czerwcu 1944 , czyli tej części Frontu Karelskiego, która wzięła udział w operacji pietrozawodzkiej. W skład Frontu Karelskiego latem 1944 wchodziły także 19, 26 i 14 Armie, ale kontrolowały one olbrzymi obszar, od pozycji 32 Armii na północ od jeziora Onega do Murmańska - czyli prawie 1000 kilometrów frontu ).

Jeśli dodamy 260 tysięcy żołnierzy Frontu Leningradzkiego do 184 tysięcy żołnierzy Frontu Karelskiego (7 i 32 Armia), to otrzymamy właśnie 450 tysięcy żołnierzy, jakie mieliby wziąć w "operacji wyborsko-pietrozawodzkiej”. Sęk w tym, że takiej jednej, wspólnej operacji tak naprawdę nie było i ich łączenie jest jednak trochę sztucznym zabiegiem – w jednym przypadku wojna toczyła się na rdzennie fińskich terenach, które do marca 1940 roku należały do Finlandii ( obszar Przesmyku Karelskiego, rejon Wyborga ), w drugim RKKA wyzwoliła, okupowaną od 1941 przez Finów, część terytorium ZSSR ( Karelię Wschodnią z Pietrozawodzkiem), czyli tereny, które poza latami 1941-44 nigdy nie należały do Finlandii. Finowie w 1944 roku świetnie zdawali sobie sprawę, że tak czy inaczej, w sytuacji geostrategicznej, będą musieli się stamtąd wycofać i ich opór w tej kampanii, wynikał nie tyle z chęci bronienia "ojcowizny", co raczej z zamiaru jak największego wykrwawienia sił Frontu Mierieckowa, przed jego wkroczeniem na obszar fińskiej Karelii. Co zresztą, całkiem nieźle im się udało.

Przy okazji - przy forsowaniu rzeki Świr przez 7 Armię Frontu Karelskiego i walkach o przyczółek, pod koniec czerwca 1944 roku, użyto między innymi 40 czołgów pływających T-37/38 z 92 samodzielnego pułku pancernego.

Na zdjęciu - mapa Karelii latem 1944 roku.

#gruparatowaniapoziomu #historia #ciekawostkihistoryczne #rosja #finlandia #drugawojnaswiatowa #karelia #wyborg #1944
D.....o - Pragnę przypomnieć dwie zapomniane operacje RKKA w roku 1944 - wyborską ora...

źródło: comment_ImbwMGV8jWpk5Q5HbdoCAQDT7g7e9TXd.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
@Aryo: @mgnfic: Niby linia podziału w Niemczech była już ustalona ale zapewne Stalin nie dowierzał sojusznikom i pełne skupienie było na wyścigu w centrum Europy. Do tego dochodzi problem związany z pobocznością kierunku i zapewne dużymi oczekiwanymi stratami. Których nie byłoby jak uzupełnić skoro wszystkie zasoby były pchane do centrum Europy. Później zaś była koncentracja na kierunku chińsko-japońskim... Prawdopodobnie Finlandia w planach Stalina została odłożona tylko na chwilę. Tylko później
  • Odpowiedz