Wpis z mikrobloga

@japecznikow: Jest bardzo ograniczony, więc przez małą ilość dozwolonych technik, są one wyćwiczone na najwyższym poziomie. Bokser nie musi znać obron przed obaleniami, nie musi mieć w głowie, że ktoś go zaraz kopnie itp.
  • Odpowiedz
wyrafinowanie=/=użyteczność w praktyce. Boks może wg. niektórych lepiej wyglądać, lecz mma jest bardziej efektywne w prawdziwej walce. To tylko jeden aspekt oczywiście, lecz myślę, że jest najistotniejszy.
  • Odpowiedz
@japecznikow: W walce ulicznej zawodnik mma ma większe szanse od boksera. A co do twojego zdania o broni palnej to zdajesz się podważać istnienie całej nauki samoobrony na świecie,no bo "ktoś wyciągnie broń i wszystko się skończy". tak w ogóle to odnosząc się do naszego podwórka, ile osób ma w Polsce broń?
  • Odpowiedz
@Botvinnik: W walce ulicznej zawodnik mma i zawodnik boksu maja znaczna przewage nad osoba nietrenujaca,
a co do broni to nie musi byc palna, moze to byc paralizator, gaz pieprzowy (ja owy posiadam), nóż.
  • Odpowiedz
#!$%@? baranie użyteczność boksu także kończy się w praktyce jak przeciwnik wyciągnie broń, co za gowniany argument
  • Odpowiedz