Wpis z mikrobloga

Coraz głupsze to wszystko. Ja sobie zawsze tłumaczyłem, że te skoki jednej postaci z jednego krańca królestwa, do drugiego krańca królestwa scene później - to takie skróty scenariuszowe. Żeby nie pokazywać podróży. Po tym odcinku zwątpiłem. Oni się tam po prostu teleportują, a kruki są szybsze niż smsy.
#got
  • 6
  • Odpowiedz
@patrykk994:
1) No i co z tego, że jest to serial fantasy? Istnieją w tym świecie fantasy teleporty?
2) Co mnie obchodzi, że nie mieli by szans na przeżycie? Ja kazałem im napisać taki scenariusz?
  • Odpowiedz
@patrykk994: @snow: jak mnie #!$%@? takie #!$%@?, ze jak jest swiat fantazy to wszystko moze byc #!$%@? - otoz nie, jezeli jest to dobra ksiazka/film to swiat fantazy w nim zawarty ma swoje okreslone ramy, ma swoje specyficzne prawa fizyki i ma okreslone zasady magii i innych nienaturalnych wlasciwosci i nikt ot tak zdupy nie moze tych zasad lamac bo to jest wtedy gowno dla jakichs #!$%@? i
  • Odpowiedz
@MokryNick: Dokładnie! W punkt!

Przez wszystkie poprzednie sezony były skróty scenariuszowe. Ktoś wysyła wiadomość krukiem - ktoś scene później ją czyta. To nic takiego. Możemy nawet założyć, że mineło nawet kilka tygodni.

Ale w dzisiejszym odcinku nic już się kupy nie trzymało. Koleś zdołał dobiec do muru, wysłać kruka, kruk sobie leciał, Dany go odebrała, poleciała swoimi smokami i ich uratowała. Ile oni siedzieli na środku tego jeziora? 2 tygodnie?
  • Odpowiedz
@snow: musieli mieć ogromne zapasy jedzenia (których jakoś nie było widać) skoro tyle przeżyli, albo co jakiś czas jeden z nich urywał sie na polowanie a tepe umarlaki nawet tego nie sprawdzały. i jeszcze mieli siłe wlaczyć!... absurd gonił absurd w tym odcinku
  • Odpowiedz