@BarekMelka patriotyczne organizacje krytykują firmę, która promując jedną ze swoich marek godzi w uczucia patrotyczne przedstawicieli tych grup? Czy istnieje jakaś teoria ekonomiczna, która by wytłumaczyła ten paradoks?
@zabujcaa: nie rozumiesz krytyka tej reklamy - spoko, OK ale #!$%@? po firmie po tym jak się z niej wycofała, zwolniła agencję reklamową i wpłaciła pół miliona na fundację pomagającą powstańcom to już nie jest zbyt patriotyczne
@BarekMelka nie widzę niczego pozytywnego w tym, że wielka polska dobrze usytuowana na rynku firma traci klientów. Niemniej widzę naiwność w zrzucaniu winy za taki stan rzeczy na bojkotujących, a nie na bojkotowanych. Opinia publiczna zawsze reaguje z opóźnieniem, ludzie łatwiej podłapują negatywne informacje, a do bardziej przywiązują się do pierwotnego stanowiska, niż się z niego wycofują, przyznając że część z niego mogła być bezpodstawna. Jeśli nie jesteś świadom tych mechanizmów to
@BarekMelka: "Propolskie" nastawienie względem kapitału nie musi oznaczać bezkrytycyzmu. Jakkolwiek reakcja jest przesadzona, tak z przesłanki "chcemy polskiego kapitału" nie wynika wniosek o tym, że nie wolno podejmować akcji przeciwko rodzimemu kapitałowi in concreto.
Istotniejszym dla mnie uczuciem, niż śmieszki "chcecie polskiego, a krytykujecie polskie", jest obawa, że można szantażować przedsiębiorców za pomocą spółek Skarbu Państwa i innych państwowych instytucji, gdy okażą się w jakiś sposób nieprawomyślni.
@BarekMelka a czym różni się #!$%@? Tigera przez skarb państwa od #!$%@? Grubej Ryby przez gimbów z wykopu na zlecenie grubasa? To nasza wspólna nosaczowa cecha, także nie dziwi nic
Nareszcie złożylem blaszaka, pierwszego od ponad 15 lat. 3 godziny z życia, ale wyszło i nawet działa. Dużo przyjemniej się to robi bez hdd i napędów. #pcmasterrace #komputery #pc
A potem tacy "patrioci" płaczą, że hurr same niemieckie firmy w sklepach durr neokolonializm XD
#neuropa #tiger #bekazprawakow #gospodarka
krytyka tej reklamy - spoko, OK
ale #!$%@? po firmie po tym jak się z niej wycofała, zwolniła agencję reklamową i wpłaciła pół miliona na fundację pomagającą powstańcom to już nie jest zbyt patriotyczne
Istotniejszym dla mnie uczuciem, niż śmieszki "chcecie polskiego, a krytykujecie polskie", jest obawa, że można szantażować przedsiębiorców za pomocą spółek Skarbu Państwa i innych państwowych instytucji, gdy okażą się w jakiś sposób nieprawomyślni.
To nasza wspólna nosaczowa cecha, także nie dziwi nic