Wpis z mikrobloga

Tutaj nasuwaja sie pytania; czy polska prokuratura nie otrzymala zadnych materialow z Egiptu w ramach "bezprecedensowej" wspolpracy, czy raczej prokuratura nie chce narazie ujawnic zadnych informacji i ustalen rodzinie Magdy, Markusowi, Zlotemu i ferjanie...
  • Odpowiedz
@stopmanipulacji1111: @BufferOverflow: Dziwne dla mnie jest zachowanie rodziny, podsumuję to, co wiadomo: niespójne zeznania, obrona otoczenia Magdaleny Ż., pozory chęci wyjaśnienia sprawy przy jednoczesnym braku poparcia dla biura Lampart, (innego podejścia w śledztwie niż Rutkowski), pozory domagania się prawdy dopiero gdy internauci sami się domagają, to wreszcie głupio wygląda.... ale Markus sam powiedział, że nie wini nikogo... jaka empatia szeroko rozwinięta... na koniec, chyba chęć przerzucenia odpowiedzialności na stronę Egipską
  • Odpowiedz
@BufferOverflow: Mnie zastanawia dlaczego prokuratura nie postawiła "jak dotąd., do tej pory., do chwili obecnej", żadnych zarzutów świadomych czy nieumyślnych (przez klawiaturę nie przechodzi mi to słowo nawet) działań??? Będą drążyć w wirtualnym świecie kwestię Egiptu, że niby czegoś się domagają....
  • Odpowiedz
@BufferOverflow:
Treść oświadczenia

Bogatynia 10.08.2017
Oświadczenie w sprawie śmierci
Magdaleny Żuk
Szanowni Państwo!
Jako rodzice i siostry tragicznie zmarłej Magdaleny Żuk wobec szeregu pytań, które do nas napływają związanych z publikowanymi w internecie i mediach nie polegającymi na prawdzie tezami pragniemy złożyć poniższe oświadczenie.
W pierwszej kolejności chcielibyśmy podziękować tym, którzy starali i nadal starają się nam pomóc. W szczególności podziękowania należą się osobie, która wystosowała petycję o zainteresowanie się sprawą
  • Odpowiedz
@BufferOverflow @33t : Dziwne jest to wkroczenie do gry.... Mogłabym uwierzyć rodzinie, gdyby: nie milczała na temat Rutkowskiego, asekurując się od razu wobec ustaleń Lamparta, dostrzegała okoliczności wyjazdu MŻ, które są absurdalne dla przeciętnego człowieka (sposób planowania podróży, pieniądze, czas, paszport, próba sprzedania itd)...., domagała się analizy materiału, który już jest dostępny w prokuraturze i tego po naszej sekcji zwłok, analizy dźwiękowej nagrania... Odnoszę wrażenie, że oskarżenia będą skupiały się wobec strony
  • Odpowiedz
@czepit: Dokładnie jak piszesz, nie zabezpieczono, rodzina nie domagała się w mediach działania prokuratury tam, gdzie już trzeba było szybko reagować i uniknąć mataczenia, przeciwnie, czekali aż towarzystwo w Polsce poukłada sobie to i owo. Prokuratura mogłaby jeszcze wiele choćby na podstawie poszlak i logicznego ciągu, ale musiało by jej zależeć. Jak na razie prokuratura nie potraktowała nagrania jako dowód, musiałaby chociaż postawić kilka zarzutów, gdyby tak było. Nie wiem natomiast
  • Odpowiedz
@czepit: @stopmanipulacji1111: Wszystko ładnie pięknie, tylko nawet słowa na temat R. się nie doczytałem, jak zwykle zresztą. Temat tabu, nie było gościa i całego smrodu który unosi się do dziś. Jest (słuszne) ubolewanie i oburzenie, że chorą psychicznie "próbuje się" z niej zrobić, ale o tym kto był źródłem takich informacji ani słowa (no więc chyba krasnoludki). Za to po L. tradycyjnie cięźka jazda, choć oni chyba przynajmniej niczego dezawuującego
  • Odpowiedz
@gigaset: Wspominanie Rutka przy tej sprawie w tym momencie w jakim jesteśmy i po tym co zrobił to jakby przedostatni zawodnik ( koty) na mecie mówił, patrzcie, za mną jest jeszcze bardziej chu..wy zawodnik. Porównywanie się do dna jakim obecnie jest rutek to jednak słaby argument, choć na niektórych działa jak widać, wystarczy by się trochę wybielić, pokazać z lepszej strony ( bo gorzej być nie może).
  • Odpowiedz
@grejfrut: Istnieje taka możliwość... Ale to pewnie da się lepiej czy gorzej obejść, formułując wypowiedź wystarczająco ogólnie, bez konkretnych odniesień. W sumie to gdyby tak na to patrzeć, to można przyjąć że oni de facto pośrednio potwierdzają, że R. w niczym nie pomógł a zaszkodził, skoro piszą, że nadal nic nie wiedzą (a on chyba był po to by coś wyjaśnić), a z oskarżeniami o chorobę się nie zgadzają (a chyba
  • Odpowiedz
@gigaset: porównując ostatnie oświadczenia rodziny i L + Twoje spostrzeżenia, dochodzę do wniosku, że rodzina albo jest umoczona, albo zastraszana, innej opcji nie widzę; w tym kontekście - L zachowują się jakby byli przekonani że rodzina jest umoczona i wykluczają że jest zastraszana, POMIMO że wskazują, iż kwadrat dopuszczał się tego w przeszłości... POMIMO że nie mieli okazji z nimi nawet dobrze pogadać; zaciekawiło mnie że rodzina nalega na upublicznienie 'raportu'
  • Odpowiedz