Wpis z mikrobloga

@chripal: każdego dnia kiedy jedziesz z uberem naraszasz siebie na kłopoty związane z udziałem w rozprawie sądowej a kierowca, który Cię wiezie jest zagrożony karą 10 tys. plnów i pewnie nawet o tym nie wie, a stado prawdziwych taksówkarzy nienawidzi Ciebie i twojego kierowcy i ma rację, bo to co robi Uber w Polsce jest naprawdę nielegalne i bazują na niewiedzy i nieznajomości przepisów, może głupich, ale jednak obowiązujących. Weź to
@chripal: ok
w Polsce nie ma prawa regulującego przewozy, w których kierowca jest tylko pośrednikiem a rozliczasz się z usługodawcą za pomocą aplikacji. Nie ma żadnych podstaw prawnych żeby to uwalić.
Jeszcze tylko napiszę, bo mam dzisiaj taki nastrój: złotówy mogą mi naskoczyć - zawsze jak z nimi jeżdżę jest #!$%@?, a kiedy spotykam się z nimi na drodze jako kierowca jest jeszcze gorzej. Miłego wieczoru ( ͡ ͜
@atsronauta: tu jesteś w błędzie, jest bardzo jasno określone kto i na jakich zasadach może wykonywać przewóz osób. Jakość jak wszędzie, zależy na kogo trafisz, bywają świetni kierowcy ubera i profesjonalni taksówkarze, niektórzy od pokoleń wykonują ten zawód i doskonale wiedzą na czym to polega i w drugą stronę: fatalni i niechlujni uber-driverzy i typowe złotówy. NIe można generalizować, ja jednak nie o tym pisałem, tylko o zasadach i prawie w
@chripal: No to się powtórzę: nie ma w Polsce aktualnie instrumentów prawnych dzięki którym można by było uznać Ubera za nielegalnego. Kierowca nie świadczy usługi przewozu osób, jest tylko pośrednikiem, a wszystkie sprawy przeciw kierowcom jak dotąd zostały umorzone. O jakości nie mam nawet ochoty rozmawiać ale dobra: generalnie z racji mojego trybu życia sporo korzystam z tego typu usług. Taxi jest ok w 50%, drugie 50% to fiuty które próbują