@camilio: rzucaj to w pierony, lepiej zapal cygaro, albo fajkę, dym zupełnie inny, doznania lepsze, a nikotyny tyle, że zabiło by słonia, więc głodu nie będzie.
@camilio: porada od człowieka który rzucił niedawno to dziadostwo, w pierwszym tygodniu jeśli już dojdziesz do takiego stanu ze bedziesz sobie wyrywał włosy z głowy, to zapal sobie tego jednego niech ci ulży, takim sposobem juz po tygodniu aż tak bardzo się nie chciało plus brałem tabletki nicorix, chyba dobre, teraz już zapomniałem ze paliłem
@camilio: Witam Pana, nie jestem ekspertem od rzucania papierosów, ani od nałogów, jednakże zawsze warto mieć w głowie, czemu rzucamy nałóg, musi Pan cały czas widzieć korzyści z rzucenia nałogu (więcej pieniędzy w portfelu, mniejsze ryzyko na raka płuc, rozedmę płuc i takie tam). Jeśli ma Pan dzieci, tudzież żonę, lub rodzinę, to warto o tym pamiętać, że jak Pan będzie palił, to ma Pan szansę na to, aby rodzina Pana
@camilio: No samopoczucie moze być kiepskie, ale cytyzyna dość skutecznie obrzydza papierosy. Przy czym nie ma to żadnego wpływu na uzależnienie, po prostu pomaga w pierwszych dniach.
Spróbuj przejść bez papierosa przez wszystkie sytuacje, w których miałeś zwyczaj palić. Ja po 10 latach palenia i pierwszej tygodniowej przerwie poszedłem w ramach sprawdzenia siebie na chlanie z palącymi kumplami. Wtedy udało mi się nie zapalić i już wiedziałem, że mogę nie palić.
@camilio: Kumpel ostatnio coś bełkotał o jakiejś cudownej książce, dzięki której wszyscy rzucają palenie, bo mają dość po lekturze :D Nie wiem czy to aż tak skuteczne, ale twierdzi że tak :D Jak chcesz to zapytam o tytuł :)
@camilio: To widzę, że w takim razie jest hitem :D Też planuję kiedyś rzucić, bo kopcę już 9 lat. Póki co ograniczyłam fajki o mniej więcej połowę i nie zabieram ich do pracy (tam najbardziej kusiło). Nie mam problemu z kolei z głodem nikotynowym, po prostu dla mnie on nie istnieje. Jedyne zmagania dotyczą po prostu smaka na papierosa i poskromienia go. Ja po prostu czerpię frajdę z samego palenia i
@dixit aha, na tym właśnie polega uzależnienie :) ja ciężko znoszę fizyczne objawy, czuje 100kg na klatce piersiowej i dretwieja mi ręce, a to dopiero początek ( ͡°͜ʖ͡°) no i rozdrażnienie! Szukam ukojenia w muzyce ;)
@camilio: Kompletnie nie znam tego uczucia :) Zdarzało mi się nie palić kilka dni, nie czułam kompletnie nic. Nic nie ssało mnie w płucach, fizycznie zero objawów :) Ale jednak nie potrafię rzucić tak całkiem, to jest takie przyjemne i takie... smaczne :D
@camilio: Paliłem 8 lat paczkę dziennie. Był 4 września 2016. Przeczytałem książkę Allena Carra, zapaliłem ostatniego papierosa, zgasiłem i już nigdy po nie nie sięgnąłem. Po 3 tyg minęły objawy fizyczne, a teraz już nawet zapomniałem o istnieniu fajek.
@camilio: też się bardzo źle czułem po desmoxanie, ale lepiej się czuć #!$%@? przez 2 tygodnie niż jarać przez całe życie- póki co prawie rok minął, polecam jednak próbować i nie słuchaj rad o paleniu jak się bardzo chce :D idiotyzm
@camilio Rzuciłem i nie pale juz 8 miesięcy. A paliłem dużo. Mi jednak najbardziej pomogło zagłębienie tematu szkodliwości tego syfu oraz konsekwentne przekierowywanie myśli na inne w czasie kryzysu.
Bardzo proszę o ciepłe słowa. Zawaliłem uczelnie, mam długi i jestem na najniższym punkcie życia, boję się jutro obudzić. Jeśli ktoś z szerszą perspektywą może popisać byłbym wdzięczny.
Dejcie plusa na odwagę, głód zaczyna doskwierac :(
Witam Pana, nie jestem ekspertem od rzucania papierosów, ani od nałogów, jednakże zawsze warto mieć w głowie, czemu rzucamy nałóg, musi Pan cały czas widzieć korzyści z rzucenia nałogu (więcej pieniędzy w portfelu, mniejsze ryzyko na raka płuc, rozedmę płuc i takie tam). Jeśli ma Pan dzieci, tudzież żonę, lub rodzinę, to warto o tym pamiętać, że jak Pan będzie palił, to ma Pan szansę na to, aby rodzina Pana
Spróbuj przejść bez papierosa przez wszystkie sytuacje, w których miałeś zwyczaj palić. Ja po 10 latach palenia i pierwszej tygodniowej przerwie poszedłem w ramach sprawdzenia siebie na chlanie z palącymi kumplami. Wtedy udało mi się nie zapalić i już wiedziałem, że mogę nie palić.