Wpis z mikrobloga

niech #!$%@? strzeli tych chińczyków, wylało mi się około 100 ml toniku w nerce na telefon, przełożyłem go do kieszeni a po powrocie do domu po pół godziny miał bootloop, myśle jakieś zwarcie wyciągnę baterię, no to otworzyłem obudowę (miałem kostkę do gry na gitarze i kiedyś już otwierałem) i chciałem wyjąć baterię a te małe #!$%@? przykleili tą baterię do obudowy! dodatkowo żeby ją odłączyć to trzeba odkręcić śrubokręcikiem górną i dolną osłonę! podwarzając baterię dobrowadziłem do spięcia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#xiaomi #redmi3 #zalesie
  • 16
@bialy13: Sytuacja awaryjna nie oznacza całkowitego #!$%@? na swoje bezpieczeństwo, mogłeś łatwo przebić baterię podważając ją, a to by miłe nie było.
@Andczej: @cukru: @definitelynotme: finał jest taki, że włożyłem do ryżu na ten czas i teraz uruchamia się w fastboot i mogę odpalić TWRP, raz na chwilę włączył mi się system na chwilę, ale potem znów logo fastboot, tak więc skończy się tylko prawdopodobnie ta sprawa na wymianie baterii
@bialy13: możliwe, że można zrobić jakieś obejście czy coś, ale na tym już się nie znam i nie zajmuje :/ musiałbyś oddać do jakiegoś serwisu co zna się na rzeczy i są poświęcić trochę czasu, żeby na to popatrzeć
@TaoHosts: w apple masz taki jakby uchwyt za który ciągniesz i bateria się odkleja (w teorii, praktyka to trochę co innego), w innych tel jest tasiemka za którą ciągniesz i wychodzi klej ale jak jeszcze serwisowałem telefony to mnie najbardziej #!$%@?ło sony oni te baterie tak przyklejali że trzeba było się nieźle namocować żeby to odkleić nie niszcząc baterii, moim zdaniem najlepszym patentem na odklejanie takich baterii w domowych warunkach jest