Wpis z mikrobloga

Gdzie można przejść kursy oduczające programowania i projektowania, takie jak przeszli pracownicy Niantic?

Sprzęt ten sam (dokładnie ten sam), internet ten sam (dokładnie ten sam), użytkownik ten sam (dokładnie ten sam)...

Ingress: apka działa od uruchomienia do wyłączenia.
Pokemon Go: spontaniczne wyjścia do pulpitu lub zawieszenia, głównie w kluczowych momentach.

Ingress: Po zablokowaniu ekranu i odblokowaniu w innym miejscu, komunikat o braku lokalizacji trwający kilka sekund.
Pokemon Go: Po zablokowaniu ekranu i odblokowaniu w innym miejscu komunikat o braku lokalizacji trwający dłużej od mojej cierpliwości. Mojej.

Ingress: Po uruchomieniu innej aplikacji (w tym np. odebranie telefonu) możliwy jest powrót do gry.
Pokemon Go: Po uruchomieniu innej aplikacji gra się uruchamia całkowicie od nowa (patrz niżej).

Ingress: Podczas uruchomienia gry pojawia się lekkie uczucie zniecierpliwienia.
Pokemon Go: Podczas uruchomienia gry można się przespać i zjeść obiad, jeżeli akurat trafimy na ten przypadek, że gra będzie uprzejma się uruchomić.

Ingress: Wkurzające rzucanie GPS-em nawet o kilka metrów, przez co nie mogę precyzyjnie strzelić albo ustawić rezonatora.
Pokemon Go: Prawie udaje mi się podejść do pokestopu i wyrzuca mnie na sąsiednią ulicę... i tak kilkanaście razy z rzędu (autentyk).

Ingress: Ja biję, przeciwnik broni, serwer ogarnia dwie albo szesnaście akcji jednocześnie (lekki problem z synchro).
Pokemon Go: Ja biję, przeciwnik śpi, serwer nie ogarnia.

(...)

#pokemongo #ingress #niantic #gorzkiezale
  • 6
  • Odpowiedz
@severson: inny silnik i napakowanie ficzerami, pokemony muszą być ładne i kolorowe ( ͡° ͜ʖ ͡°) swoją drogą u mnie na SGS4 Ingress wywala się mniej więcej po godzinie aktywnej gry, bo zdjęcia odwiedzonych i ładowanych portali zapychają pamięć...
  • Odpowiedz
@eovenn: Wymieniłem też czynniki po stronie użytkownika (niezależne od serwera), w tym określanie pozycji GPS. Siedzę sobie na schodkach naprzeciw dzwonnicy - na Ingressie lekki dryf, tak około 3 metry max; na PoGo (co mnie zdziwiło) rzuca pomiędzy dwoma sąsiednimi skrzyżowaniami (kiedy chodzę, bo kiedy siedzę to mnie pokazuje na jednej z tych krzyżówek), jakieś 100 metrów w jedną i w drugą, żeby było śmieszniej, to w mniej więcej powtarzalny sposób
  • Odpowiedz