Wpis z mikrobloga

Bedac gowniakiem zawsze denerwowalo mnie szukanie par do skarpetek i poprzysiaglem sobie , ze jak bede dorosly to kupie wszystkie w jednym kolorze . Slowa dotrzymalem , polecam ten stan .
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzerstwaBulka: Nigdy nie gubiły mi się skarpetki i nigdy nie mogłem zrozumieć tego problemu u niektórych ludzi. Czy jak mama o to dbała, czy już na swoim - zawsze każda skarpetka ma swoja parę. Przecież pomiędzy koszem na bieliznę, pralką, suszarką i szafką skarpetki nie mają za bardzo jak wyparować. Nawet jeżeli skarpetka, z powodu błędu osoby sortującej wysuszone rzeczy, trafi do szuflady innego domownika, to raz na jakiś czas
  • Odpowiedz