Wpis z mikrobloga

I jak tu nie mieć szacunku do Japończyków. Który inny naród miałby tyle odwagi, by połączyć Incepcję z Pokemonami, dodać do tego klimat klasycznej teen dramy oraz gadającego kota potrafiącego zmieniać się w miniwana i wyciągnąć z takiej mieszanki grę, na cześć której peany pisze pół branży.

#persona5 #persona #gry
Alexosz - I jak tu nie mieć szacunku do Japończyków. Który inny naród miałby tyle odw...
  • 9
  • Odpowiedz
@Alexosz: Tylko jest dokładnie na odwrót, bo Persona nic nie wzięła z Pokemonów. Jest to spin-off serii Megami Tensei, zapoczątkowanej w 1992 roku, podczas gdy Pokemony powstały dopiero w 1996... tak więc to bardziej Pokemony skorzystały z pomysłu Megami Tensei i zrobiły go bardzo przystępnym dla dzieci :p
  • Odpowiedz
@iamtehwin: Fakt, ale Pokemony dużo bardziej wryły się w świadomość ludzi i bardzo często widuję w opisach Persony 5 przeznaczonych dla mniej zorientowanych, że to połączenie właśnie Pokemonów z Incepcją. Ot taki skrót myślowy, pozwalający wyjaśnić o co mniej więcej w tym wszystkim chodzi, choć rzeczywiście z perspektywy czysto historycznej niezbyt fortunny.
  • Odpowiedz
@Alexosz zacząłem grac kilka dni temu i wciągnęła mnie tak jak podejrzewałem :). Podpowiedz mi tylko, czy jak właśnie dostałem info ze mam czas do 2 maja do board meetingu by ukończyć zadanie (z sercem) to mam iść tam na dach i ukończyć to zadanie czy mam teraz czas na zwiedzanie i poznawanie postaci itp, czy może ukończenie tego zadania będzie trwać te dwa tygodnie? Wygląda mi na to ze muszę
  • Odpowiedz
@zlyczarek: Nope, kolejny wypad nie prowadzi od razu do zakończenia tego wątku. Najdalej możesz dojść do skarbca, później jest jeden dzień przerwy i finałowa akcja. Po niej czas nie przeskakuje, po prostu czekasz te dwa tygodnie na rozwiązanie sprawy i załatwiasz prywatne sprawy bez żadnej presji.
  • Odpowiedz