Wpis z mikrobloga

Ależ mi internety spieprzyły ten film.
Jasne, odlot Clooneya był dużym błędem (a wystarczyło dodać ruch obrotowy i największy zarzut by upadł), a historia nie miała prawa się zdarzyć przy funkcjonującym rachunku prawdopodobieństwa, a orbity to masakra...
Ale film jest po prostu piękny. Zresztą, nie powinien nazywać się Grawitacja tylko Trzecia Zasada Dynamiki. Zderzenia są cudowne a obrazy śliczne.
Z drugiej strony to musiał być słaby rok w kinematografii za tę ilość oskarów. Sandra była dobra, ale bez przesady. Efekty były tak rzeczywiste, że wgniatały. Ale tylko tyle. Muzyka spoko, ale nie cudowna. Ogólnie Interstellar zjada na śniadanie Grawitację pod względem dźwięku i muzyki.
Przez zbyt dużą liczbę zarzutów z neta skupiłem się na błędach, zamiast na filmie. Zbyt rzadko człowiek trafia na głosy skupiające się na tym, że film to tylko forma sztuki i na przekłamania trzeba przymknąć oko. A ten konkretny był śliczny. Średni aktorsko i fabularnie, ale tak ładny jak tylko moze być film.
#film #grawitacja
Pobierz g.....d - Ależ mi internety spieprzyły ten film. 
Jasne, odlot Clooneya był dużym bł...
źródło: comment_nisLJRsgFy24vjkbVHD90W2e3hjanoAv.jpg
  • 2