Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#podrywajzwykopem
Mirki, poleccie samotnej Mirabelce ze stolicy fajne portale randkowe ( ͡° ͜ʖ ͡°) tinder odpada - probowalam, poznalam wiele dziwnych osob, to nie dla mnie apka; zaadaoptujfaceta - dalam rade 5 minut, od tego rozu wypalilo mi oczy. Co polecacie? Badoo? Slyszalam, ze nie jest to bezpieczna apka, bo pobiera liste kontaktow. Sympatia? E-darling? Co sadzicie?
Chyba, ze jakis Mirek chce sie zapoznac, to niech pisze pw tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#tfwnobf #badoo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope
  • 59
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: na badoo poznałam męża, ale to z czasów, gdzie człowiek zakładał konto, żeby pogadać i gadał, teraz wysyłają benizy, trzeba płacić, z nikim nie pogadasz (a konto ciągle mam, bo szukałam koleżanki). Tindera nie próbowałam, więc nie wiem, a reszta to jakieś ścierwo. Chyba lrpiej należeć do grup zainteresowań.
  • Odpowiedz
Jak ja widze te wypowiedzi ludzi z piwnicy c9 mowia zeby wyjsc z domu bo przez apke sie nikogo nie pozna to mi sie smiac chce. Ja poznalem zone na badoo. I wiecie co? Nie szukalem dupy na raz tylko żony. I znalazlem.
  • Odpowiedz
@rmx2: @MikeValley: @ReaperPLL: @elokompaniero: @TheMan: @papapedro:

Ech, aż się zalogowałam... Czyli dziewczyna ma wyjść z domu i ocenić po wyglądzie, czy dany chłopak ma pasującą do niej osobowość, a następnie ma podjąć kroki (nie ważne, czy jest nieśmiała) w celu podrywu go w publicznym miejscu, z ryzykiem usłyszenia po tym, że on nie jest zainteresowany lub ma dziewczynę? Porównując do
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Polecam Sympatię. Jej największym atutem jest, że bardzo dużo osób się rejestruje, chyba najpopularniejszy portal randkowy w Polsce. Co do ludzi - można spotkać bardzo różnych, chyba jak wszędzie. Zarówno desperatki szukające męża, księżniczki, inteligentne, ogarnięte dziewczyny, jak i typowe pustaki z toną elewacji na twarzy.
Natomiast wiem od kilku różowych, że zdarzały im się sytuacje stalkowania (od wysyłania kilkudziesięcu SMSów dziennie aż po śledzenie). No i chyba dość
  • Odpowiedz