Wpis z mikrobloga

@robertwarzycha: masz rację pomyliłem pojemność ( to ze starości :) - prztyczek w nos przyjęty
"Problemem są osiadające tuleje cylindrowe, które skutkują zmianą sił działających na uszczelki pod głowicami. W efekcie, po około 180-200 tys. km, dochodzi do wypalenia uszczelek, co z kolei skutkuje tym, że olej miesza się z płynem chłodniczym. Wymiana uszczelek i splanowanie głowic, rzecz jasna, zupełnie mija się z celem. Problem nie leży przecież w konstrukcji tych
@Bekrasit: ZGADZA SIĘ , ale mondeo z 2.2 na łańcuchu chętnie bym przytulił tylko tego od PSA 156 koni ze środkiem w skórach wentylowanych i dużą nawigacją , komfort ogromny , ilość miejsca bezkonkurencyjna , silnik żywotny , osprzęt łatwy w naprawach i to wszystko w rozsądnych cenach
@benzdriver: o cześć :) poliftowe mk3 tylko po tym lifcie drugim , gdzie poprawili odporność na korozję (ranty drzwi itp) to były roczniki końcówka 2005 -2007 , oczywiście mk4 też ale tam już silnik doładowali chyba dwoma sprężarkami bo miały od 185 koni, tylko ze mk4 nie jest tak wygodny za kółkiem , fotelem nie można zjechać nisko jak lubię i do tego ta nadwaga :)
@benzdriver: golf 7 którym mam okazję teraz latać 2.0 tdi 150 koni w automacie ma właśnie rok i 110 k na blacie :)
i nie jest tak komfortowy , a już na siedząc z tyłu to można ogłuchnąć przy prędkościach autostradowych , no dramat , jedyny plus że zawias jeszcze nie wytłuczony i trzyma nawet przy 230