Aktywne Wpisy
![WezelGordyjski](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WezelGordyjski_usPWxJZBk8,q60.jpg)
WezelGordyjski +36
Kocham życie singla! Chcę ekran projekcyjny, to go sobie maluję na ścianie! Żadnych kłótni o niszczenie salonu. A w szafce czekają już chipsy i batony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
![WezelGordyjski - Kocham życie singla! Chcę ekran projekcyjny, to go sobie maluję na ś...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/1f937c94c4110c82fd2c771766cf22661018a45056977f23a1682ce176b99ca8,w150.jpg?author=WezelGordyjski&auth=795526d0634c12555b6c6269f70089f4)
![XYZ91](https://wykop.pl/cdn/c3397992/XYZ91_hVTjbOlnrK,q60.jpg)
XYZ91 +19
#famemma Jedno wam powiem. Ci influenserzy łącznie z tymi wardegami i Baxtonami to nowy poziom zeszmacenia się za kasę, kiedyś takimi określeniami były nazywane ulicznice, ale oni przebili to po stokroć bo te chociaż nie udają, a tu jeden robi film na drugiego w którym ujawnia jego chore fantazje, a ten musi mu za to podziękować do opinii publicznej chociaż pewnie ma ochotę mu wbić nos w głowę, żeby dalej istnieć i
Dużo się mówi, że laski lecą na kasę. Czy ja lecę na kasę? Chyba nie, bo mam swoją. Miałam dużo szczęścia w życiu, ale też dużo osiągnęłam własną pracą i nauką. A jednak imponują mi mężczyźni, którzy mają pieniądze, dlatego, że imponuje mi niezależność, pracowitość, sukces. Fakt, że gość potrafi o siebie zadbać. Wydaje mi się, że laski intuicyjnie ciągną do facetów z kasą, bo to im daje poczucie bezpieczeństwa. Nie mówię tu o typowych gold digging whores, które wydają pieniądze faceta na swoje zachcianki. Tylko o takim poczuciu, że gdybym miała z tym gościem założyć rodzinę, to byłby on takim typem, który wychodzi z jaskini na polowanie, a nie czeka aż mu żarcie spadnie z nieba. Taki typ samca alfa. No żeby się po prostu nie #!$%@?ł, no. Mój chłopak jest gościem o wielkim, dobrym sercu, człowiek dusza, jednak ciągle snuje jakieś plany niestworzone. Jak on kiedyś będzie zarabiał na tym, czy na tamtym. Że to zrobi, albo tamto. Ale nic z tego nie ma. Większość dnia mu przelatuje na niewiadomo czym, siedzi na kompie, albo załatwia jakieś #!$%@?. Czasem złapie coś dorywczego i tak prześlizguje się jakoś od pierwszego do pierwszego. A ja tymczasem dużo pracuję, oszczędzam hajs i myślę o przyszłości dalej niż 5 minut do przodu. Jakieś porady? Wiem, jak to brzmi, ale czy można zmienić faceta? Żeby się w końcu ogarnął. Nie chcę z nim zrywać. Czy mam to olać, zostać #tfwnf i kupić czipsy i batony? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
ANONIMOWE NA FACEBOOKU: https://facebook.com/anonimoweproblemy
Komentarz usunięty przez autora
@montess99: tup tup stulejka powiedziała nie i nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Autorko masz racje. A co do twojego faceta. Może ma szanse osiągnąć sukces, ale musi zacząć działać. Tylko problem w tym że nie możesz go do tego zmuszać bo nie ma nic gorszego w drodze do sukcesu niż presja.
Jeżeli nie dobił jeszcze do 25 lat
No i tutaj wykazać się może kobieta. Jeśli zasługuje na faceta sukcesu to będzie potrafiła rozpoznać czy jej facet ma szanse na sukces czy nie.
Komentarz usunięty przez autora
@Walkiria81: Paradoksalnie opowiadacze są bardziej atrakcyjni dla kobiet. Widać to wokół, że wolą jak facet im gada jakieś bezdety, ale nic za tym nie idzie. Ja np. jestem mało wylewny i mój różowy marudzi, że mało mu prawię komplementów. Ja np. wolę działać. Lubię sprawiać niespodzianki mojemu różowemu typu kwiaty bez okazji, jakiś wyjazd niespodziewany. Logicznie rozumującemu
Dziękuję za odpowiedzi, zwłaszcza porównanie samca alfa do lwa mi się podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gość ma lat 33, ja 28, jesteśmy razem od dwóch. Mam wrażenie, że jeśli do teraz się nie ogarnął życiowo, to być może już nigdy nie nastąpić żadna rewolucja. On twierdzi, że gdybyśmy założyli rodzinę i zostałby przyparty do muru, to by się wtedy na pewno ogarnął
Komentarz usunięty przez autora