Wpis z mikrobloga

@FirstWorldProblems: piekne czasy... I grubas jeszcze niezepsuty przez kase...

Cieszyl sie z kazdego donejta, kazdego oplaconego zarcia jakie dostal. Wtedy autentycznie angazowal sie w streamy, a nie gapil przez wiekszosc czasu w telefon (albo w ogole wychodzil ze streama). Teraz pewnie nasz panicz naslalby na tego kebaba swoja gimbowidownie, "bo za malo miesa albo za chlodne"...