Wpis z mikrobloga

Nareszczie koniec Miraski i Węgierki... Właśnie kończy się tydzień jak przestałem brać "magiczne" tabletki ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze... Jeżeli macie jakieś kłopoty i nie możecie sobie z nimi poradzić to zgłoście się do specjalisty. To naprawdę nie boli, a może uratować Wam życie. Zaczynałem od 50 doszedłem do 100, aby skończyć na 50. Ponad siedem miesięcy zmian w główce i życiu. Było ciężko i nadal przede mną daleka droga, ale widzę już nie tylko światełko w tunelu, a reflektory gigantycznej ciężarówki dające mi po oczach ( ͡º ͜ʖ͡º).
Piszę to tutaj i #chwalesie bo to od Was się wszystko zaczęło i na Was wszystko się skończy ( ͡ ͜ʖ ͡)
#depresja #lekiwykopowiczow #sertalinazawszespoko
f.....g - Nareszczie koniec Miraski i Węgierki... Właśnie kończy się tydzień jak prze...

źródło: comment_mDIddn0rA2w3NJLmUTxTpu8SI6vKgtbF.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kidi1: Nie tylko... Branie sertaliny, bez zmiany swoich nawyków mówiąc okrutnie gówno by dały. Jasne tabletki pomogły, ale nie przypisywałbym im 100% zasług ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@kidi1: Może nie zajebiste, ale też nie mega dołujące i przytłaczające. Zawsze są wzloty i upadki. Najważniejsze jest to, aby po upadkach się podnieść, zetrzeć kurz i iść dalej z bananem na twarzy. Co Cię nie zabije to Cię wzmocni...
  • Odpowiedz
@fl4izdn4g: no i fajnie, jak się teraz czujesz?
ja +/- 2 tyg. temu wyzerowalam się po 2 latach z 200mg, satysfakcja motzno ale momentami uczucie jakbym zasuwała po autostradzie wyscigówą bez kierownicy i hamulców ;)
  • Odpowiedz
@noot: tja na setce miałem to samo... ale muszę przyznać, że nawet po obniżeniu nastawienie mi się zachowało, co uważam za wielki plus... Na razie jest mega spokoooo i tak zostanie. Musi zostać :) A ty jak to znosisz?
  • Odpowiedz