Wpis z mikrobloga

Bardzo podoba mi się pomysł wprowadzenia do serialu elementów paranormalnych, plus dla scenarzystów za odświeżenie formuły.
Fajnie wykorzystane zostają znane archetypy:
-seba: sceptyk, który na wszystko potrzebuje dowodu. Nie wierzy w nadnaturalne wydarzenia, a żeby udowodnić ich brak namawia pozostałych do brnięcia w całą szopkę.
-Małysz: konta dla seby. We wszystko uwierzy, strachliwy. Po pojawieniu się przesłanek o niebezpieczeństwie podjętych akcji chce by zaprzestano dalszych poczynań.
-daniel: everyman. Niby nie wierzy w paranormalne rzeczy, ale gdzieś z tyłu głowy świeci mu się lampka alarmowa i chciałby nie ryzykować. Ciekawski i ta cecha sprawia, że brnie dalej w wir wydarzeń.

Zagadką są dla mnie gocha i jaca. Oboje są nie rozwiniętymi postaciami. Ta pierwsza wydaje się idealnym obiektem na opętanie przez demona, nawet charakteryzator nie musi się męczyć. Jaca może okazać się cichym bohaterem, który zostanie rozwinięty w miarę problemów jakie przed nim zostaną postawione (czekam na scenę postrzału baala).

Jest jeszcze Łoboda. Jego obstawiam jako kolejnego przeciwnika, który ma odwrócić uwagę od aspektów nadnaturalnych. Bohaterowie będą myśleć, że za wszystkim stoi ich arcywróg. Ten jednak po pokonaniu i uwięzieniu da im do zrozumienia, że mają tutaj do czynienia z czymś o wiele większym niż skrzypiący jajowóz.

#danielmagical
  • 8