[ZaQ_1]

Prosty głośnik aktywny do laptopa. Zrobiłem go z samotnej kolumienki, wzmacniacza mono 18W tda2030A, zasilacza nieznanego pochodzenia i ładowarki usb. Ładowarka po to, żeby podczas puszczania muzyki z telefonu nie marnować baterii.
Wszystkie gniazda i potencjometr upchnąłem na zaślepce pvc fi50, która idealnie pasowała w otwór po terminalu głośnikowym. Dla uzyskania sygnału mono zastosowałem najprostszy sumator kanałów, czuli 2 oporniki 10k. Wartość oporników dobrana doświadczalnie na podstawie odsłuchu z dostępnymi źródłami dźwięku.
3 laski kleju na gorąco trzymają wszystko w całości. Płat waty mineralnej okrywa elektronikę.
Głośnik gra całkiem przyjemnie, dosyć dużo basu jak na takiego malucha.
Dodatkowo z otworu bass reflex widać czerwoną poświatę z diody wzmacniacza. Efekt niezamierzony, ale całkiem miło wygląda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#diy #majsterkowanie #chwalesie

[ZaQ_1]

@ZaQ_1:

[Drejku]

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[A.....k]

@Drejku: Pasuje jak psu drugi ogon.

[ZaQ_1]

@Analityk: Jest ok. Chodzi o ideę stosowania gotowych modułów zamiast obliczenia i zaprojektowania układu od zera. Zasilacz miałem gotowy, wzmacniacz gotowy, nie znałem nawet parametrów głośników bo nic nie było na nich napisane, bałagan w kablach. To wystarczy, żeby striggerować elektrodowych purystów.

[A.....k]

@ZaQ_1: Ta idea jest dobra jeśli budujesz coś, czego jeszcze nikt nie zbudował lub musisz mieć określone parametry nigdzie indziej nie spotykane. A tu jest spoko.