Wpis z mikrobloga

@alkan

Plakat bezsensowny, bo 75% kobiet nie dokonuje aborcji.

Biorąc pod uwagę, że ochrzczonych w Polsce jest wg szacunków ponad 87-93% osób, a kobiet dokonujących aborcji około 25%, to wychodzi na to, że:

- Wśród osób nieochrzczonych jest podobny odsetek chorujących na raka, co wśród nieochrzczonych

- Wśród kobiet dokonujących aborcji jest 12-krotnie (!) wyższy odsetek chorujących na raka
@alkan

Jak masz jakieś konkretne pytanie dot. mojej wypowiedzi to je zadaj bardziej wprost.

Zauważ, że ja w ogóle nie odnoszę sie tutaj do kwestii prawdziwości danych na drugim plakacie (które bardzo możliwe, że są wyssane z palca, jak słusznie zauważył @Pawu1on), tylko do nietrafionej analogii i niezrozumienia statystyki przez autora plakatu z Chazanem.

Autor plakatu z Chazanem nie krytykuje owych 80%, tylko próbuje obśmiać drugi plakat stosując błędną analogię.

-
@alkan:

Czy piętnujemy kobiety, które dokonały aborcji? NIE

Naszym celem jest zwrócenie uwagi na tę zależność psychosomatyczną u samych kobiet, które aborcję mają za sobą oraz ukazanie jej tym, które się wahają. Uważamy, iż fakt zabicia własnego dziecka nie może być i nie jest obojętny dla zdrowia kobiety. Towarzyszy mu zawsze poczucie winy i wiele innych objawów nazywanych syndromem postaborcyjnym. Istnieje wiele sposobów, aby pomóc kobietom, które zdecydowały się zabić poczęte
@bykubyk

Przecież oba plakaty są błędne logicznie i dlatego ten pierwszy jest poprawną analogią dla drugiego.


Przecież jest dokładnie na odwrót!

Plakaty są prawidłowe logicznie, tylko statystyki na drugim są (prawdopodobnie) zawyżone.

Samo rozumowanie, tj.:

1. "Badania dowodzą, że przynajmniej X% kobiet z rakiem dokonało wcześniej aborcji"

Zatem:

2. Kobiety po aborcji mają podwyższone ryzyko raka - bo mniej niż X% kobiet dokonuje aborcji, więc nieproporcjonalnie dużo kobiet po aborcji choruje na
@bykubyk

Której konkretnie części nie rozumiesz?

Dla uproszczenia odnieś się do przykładu:

Jeśli np. 99% osób chorujących na raka to byłyby osoby pijące regularnie Yerba Mate, to byłaby to bardzo silna przesłanka do podejrzenia, że Yerba Mate jest czynnikiem sprzyjającym rozwojowi raka, bo w społeczeństwie MNIEJ niż 99% osób pije Yerba Mate.
@bykubyk

Podejrzewam, że jak zacznę wchodzić w formalizmy, to przekaz będzie mniej zrozumiały, więc spróbuję to opisać inaczej (dane przykładowe):

1. W Polsce Yerba Mate pije 10% ludzi.

2. W Polsce, wśród osób chorujących na raka, 99% pije regularnie Yerba Mate.

Przykładowo: w ostatnim roku w Polsce 1000 osób chorowało na raka, w tym: 990 osób chorych na raka piło Yerba Mate, a 10 osób chorych nie piło Yerba Mate.

3. Oznacza
@ration: Ehh, przytaczasz własne przykłady, nie odnosząc się do tego co podane jest na obrazkach, a co twierdzisz jest prawdziwe. Proszę dlatego o opisanie tego, a nie jakiegoś innego przykładu.
@bykubyk

W porządku, zatem przeformułuję na przykład z plakatu:

1. W Polsce aborcji dokonało 25% kobiet (dane CBOS), czyli 1 na 4 Polki (proporcje 1 : 3)

2. W Polsce, wśród kobiet chorujących na raka, 80% (4 na 5 Polek - proporcje 4 : 1) dokonało wcześniej aborcji (dane z plakatu - jak pisałem, możliwe, że zawyżone, ale nie to jest clou).

3. Ze zdania 1. i 2. wynika, że wśród kobiet,