Wpis z mikrobloga

Tydzień grania w Totolotku po tysiąc na kupon i mam jakieś śmieszne limity, żenada. Co najlepsze wcale nie wygrałem nic wielkiego, bo jestem zaledwie 2k na plusie, a w ogólnym rozrachunku u nich na minusie. Dzisiaj 1,7k w plecy i limity mi dali, czy to jest normalne?
#bukmacherka
  • 18
@Hfishman1

Możesz mieć limit na osobę lub limit na jakieś zdarzenie sportowe lub opcje która się z tym zdarzeniem wiąże i raczej masz to drugie. Normalne to jest, nawet u zagranicznych renomowanych firm, ja tak miałem na becie przy sekcji "siatkówka plażowa" gdzie można było chwytać fajne kursy, maksymalna stawka na te zakłady w moim lub w każdym przypadku wynosiła 120 £ około. Te limity są głównie po to, aby na niszowych
@Trader888 z polskich buków nie ma żadnego w którym można grać bez problemów, totolotek wydawał się w miare, ale do czasu. Forbet chyba ma mniejszy podatek też, ale śmieszne limity. W bet365 w weekend potrafiłem z tysiąca 10k zrobić i nie było mowy o żadnych limitach.
@Hfishman1

Niestety, ja na tą chwilę zajmuje się już tylko obracaniem bonusów, no i szukam alternatywnego zarobku bo przez te ich podatki 12/21%, marże na kursie od 10-30% i okrojone opcje meczowe dorabianie zamienia się w hazard. Myślę o kryptowalutach (chociaż tu mam zerowe pojęcie) lub o inwestowaniu w złoto, to także na tą chwilę bez szału, ale złoto ma się dobrze w niespokojnych czasach i w "czarnej godzinie" może wartość skoczyć
@Trader888 ja niestety już wszystkie bonusy obróciłem.
Mimo tych przeszkód dalej będę próbował, bo w bukmacherce coś jednak ode mnie zależy, inwestując w kryptowaluty i złoto potrzeba większego wkładu i żadnej pewności zarobku nie ma