Wpis z mikrobloga

@michalind: Szczerze podziwiam że Ci się maszynka na żyletki zapycha, to jest po prostu fizycznie niemożliwe. Wystarczy lekko odkręcić głowicę, przepłukać wodą i nawet jaby Ci tam meteoryt wpadł to go wypłuczesz, czego nie można powiedzieć o tych trzy i więcej ostrzowych jednorazówkach.
@Roszp: no to możliwe czy nie? Bo jeśli nie, to po co odkręcać głowicę?
Uwierz, że odkręcanie głowicy co dwa pociągnięcia nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Zastanawiam się też nad kupnem innej maszynki, bardziej agresywnej i z większym prześwitem.
Ale zamówiłem też boldkinga na próbę. W przyszłym tygodniu powinien dojść.
@michalind: U mnie niemożliwe, ja tak przepłukuję co golenie żeby po prostu wypłukać maszynkę z resztek mydła. Między pociągnięciami klasycznie w umywalce i tyle wystarczy