Wpis z mikrobloga

@Allbis: czasami używa się płyt ale nikt takiej warstwy nie zagęści, w przypadku zbyt niskiej nośności gruntu można robić palowanie, studnie, ścianki szczelinowe, wstrzykiwanie mieszanki betonowej (jetgrouting), jest metoda pogrążania żwiru (nie pamiętam jak się nazywa) albo robi się wymianę gruntu i zagęszczanie warstwami (nieekonomiczne przy 10m no chyba że pod most ale i tak zazwyczaj palowanie lepiej wychodzi)
@Allbis: jak bedziesz mocno zageszczal dynamicznie (z wibracja) to istnieje ryzyko ze sobie wyciagniesz wode spod warstwy do tejze. szczegolnie jak warstwa ma tylko 20cm to raczej poszedlbym w statyczne zageszczanie
Jeżeli koniecznie chciałbyś zagęścić grunt na takiej głębokości to do głowy przychodzi mi zagęszczanie przez mikrowybuchy. :)
Bajerancka metoda, ale stosuje się ją bardzo rzadko z uwagi na ograniczone zastosowanie.
@Allbis: Ile byś tym walcem nie jeździł i tak nie zagęścisz 10m warstwy. Tak jak pisali wcześniej, należy zagęszczać warstwami. Jeżeli masz 10m nasypanego gruntu, to można myśleć o wibroflotacji, ewentualnie zagęszczanie dynamiczne (5-50 ton zrzucane z dużej wysokości).