Wpis z mikrobloga

@mozliwe nie narzekam. 12.50 stawka zwykłego makowego zielonka. Ja tylko nocki robię, tylko sprzątam to, co poprzednia zmiana zostawi #!$%@?. Ogólnie jak trafisz na przełożonego z grobowym poczuciem humoru to #!$%@?, bo u nas na nockach to same śmieszki. Parę ludzi ode mnie pracuje tu od dwóch do sześciu lat nawet, czyli da się żyć na pełen etat.
@mozliwe zależy też od lokacji. My jesteśmy na wyjeździe z Poznania, więc mają ładny zapieprz za dnia. Ogólnie jak chcesz poznać jakiś wesołków to polecam
@kerolf: nigdy do maka tak naprawdę mnie nie ciągnęło, już chyba wolałbym wozić żarcie, zawsze jak widziałem tłumy w maku i w ogóle, wycieczkę, #!$%@? ludzi jak roboty to zastanawiałem się jak oni zyja, ile im płaca? Wróci po nie wiem? 8h do domu, a rano wie, ze znowu nedzie #!$%@? jak robot i tak każdego dnia, gdzies tam z przerażeniem szanuje jak lidzie dają sobie radę. Co ich motywuje, dlaczego