Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
siema
Ide w przyszłym miesiącu do psychiatry. pomieszało się w główce. Jak tam jest? Będę musiał mu mówić ze szczegółami wszystko co się stało, co #!$%@?łem i dlaczego chodzę taki #!$%@?? Nie wyślą mnie do szpitala? boję się że w kaftanie stamtąd mnie wywiozą :/
Mam traume czy tam depresje od 3 lat. Patologia zagranicą zryła mi banie. Doła miałem przez różne sploty wydarzeń i zacząłem brać różne narkotyki typu lsd grzyby extasy crack i wiele innych, wczesniej same zioło i czasem hasz paliłem. Miałem pare bad tripów przez tych #!$%@?ów. Raz na kwasie leżałem na chacie a oni nie wiedzieli że jestem i przez pare godzin mnie obgadywali. Jakąś psychozę dostałem przez to i wszyscy ludzie mnie denerwują. Nikomu już nie ufam, nawet przyjaciołom z którym bujałem się całe życie. Dobijali się do mnie przez 2 lata i dali sobie spokój. Nie chce mi się wychodzić z domu,gniję i zamulam prawie cały czas. Nie chce nikogo spotkać.Mam dość

#depresja ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
siema
Ide w przyszłym miesiącu do ...

źródło: comment_EKUdByh1mw4koTJlrAUUdYlHb4OES9Nz.jpg

Pobierz
  • 8
Raz na kwasie leżałem na chacie a oni nie wiedzieli że jestem i przez pare godzin mnie obgadywali.

O hui, jestem w stanie sobie wyobrazić, że dobrze takie coś na psychikę nie zadziałało. Kwas tylko w komfortowym otoczeniu się bierze, ja bym nie mógł ze współlokatorami.
Ide w przyszłym miesiącu do psychiatry. pomieszało się w główce. Jak tam jest? Będę musiał mu mówić ze szczegółami wszystko co się stało, co #!$%@?łem i dlaczego chodzę taki #!$%@?? Nie wyślą mnie do szpitala?


@AnonimoweMirkoWyznania: Psychiatra jest od leków; na pierwszym spotkaniu zrobi krótki wywiad, może da Ci jakąś "ankietę" do wypełnienia i zaproponuje psychoterapię. To, ile powiesz, zależy od Ciebie, nie musisz się niczym martwić. Jak będziesz miał "szczęście",
OP: @bartuck: myślałem nad tym ale stwierdziłem że to za proste. Jak już nie wyrobie to wypieprzę gdzieś na koniec świata z buta. Może tam będzie lepiej albo ktoś mnie zaciuka.
@ZaQ_1: ok. spoko. w sumie potrzebuje się wygadać.
@fddsfdds31: zawsze coś brałem w komfortowym towarzystwie na mieście z tubylcami. bawiłem się dość spoko...ale wróciłem później jeszcze na fazie na chate bo mocne gówno. To nie jedyna taka
Mnie coś podobnego za dzieciaka stało się, w sensie patologicznego środowiska, które sprawiło, że odciąłem się od ludzi na amen. Jak chcesz idź do psychiatry, to dostaniesz leki, które ci się pomogą rozluźnić - ale trzeba wtedy coś z tym zrobić, bo da się też zamulać na chacie na takich lekach - jak poprzebywasz trochę w normalnym towarzystwie(wyrwanie z piwnicy może być niestety ciężkie, bo ludzie patrzą z góry na takich ludzi,