Wpis z mikrobloga

@luc_paw: Mirku, powiedz tak szczerze, bo pytam bez złośliwości. Jak to jest wygrywać z rzędu tyle Pucharów i Mistrzostw kraju i wciąż się nimi cieszyć? Nie jest to wymuszone tym, że jest to wygranie po prostu trofeum, trafienie na szczyt w puli pewnych przeciwników, albo kolejne zwycięstwo nad Wisłą? Mój kuzyn z Bełchatowa cieszył się kiedy Skra nie wygrała ósmego Mistrzostwa z rzędu, bo jak przyznał, robiło się to już
  • Odpowiedz
  • 0
@Dziadek93: Jest to trochę nudne. Ale że w tym roku w Lidze Mistrzów się nie udało, to PP jest na osłodę. Tylko to też nie wina Vive, że nie bardzo mają z kim walczyć. W siatkówce poziom jest trochę bardziej wyrównany.
  • Odpowiedz
@luc_paw: No tak, ale właściwie patrząc kadrowo na Was, a na Wisłę, i na to jak przebiegają spotkania pomiędzy Wami, to ciężko mi sobie wyobrazić napinanie się przed meczem. Mistrzostwo i Puchar od sezonu, w którym z Wentą zajęliście trzecie miejsce w Lidze Mistrzów, już w ciemno jest Wam przyznawany przed sezonem.
  • Odpowiedz
  • 0
@Dziadek93: Chciałbym, żeby wróciły czasy, kiedy Wisła miała coś więcej do powiedzenia. Mecze byłyby trochę bardziej emocjonujące. Chociaż kto wie, może Wisła sprawi niespodziankę w najbliższych finałach ligii.
  • Odpowiedz
@luc_paw: Superliga stała się dlatego zawodowa, żeby reszta stawki niby to dotarła do Vive i Wisły, ale póki co, w pierwszym sezonie nic takiego się nie stało, a nawet obawiam się, że jest ciutkę gorzej, sądząc po wynikach w Lidze Mistrzów, bo o występach w Pucharze EHF, to nawet nie wspominam. Jakby Vive zagrało w Bundeslidze, to spokojnie bylibyście w pierwszej szóstce. Może pójdziecie tą drogą( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
  • 1
@Dziadek93: W Vive gra kilku zawodników, którzy mieli przygodę z Bundesligą, więc może byłoby to jakieś rozwiązanie. A biorąc pod uwagę, że w nowym sezonie ma przyjść kilku dobrych zawodników, to znowu sezon może być jednostronny.
  • Odpowiedz