Wpis z mikrobloga

Kto ponosi koszty programu ochrony kupujących w momencie, gdy paczka nie dotrze na czas do odbiorcy? Sprzedawca, Aliexpress, jakis chinski ubezpieczyciel (ubezpieczenie wliczone w koszt przedmiotu)? Pytam dlatego, ze z 3 tygodniowym opóznieniem dostalem awizo, że paczka czeka do odbioru. W międzyczasie wystapilem i dostalem zwrot kasy (jestem stratny jedynie na przewalutowaniu i zmianach kursowych). A teraz zastanawiam sie, czy przypadkiem za winy poczty polskiej nie beknął majfrend ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#aliexpress #kiciochpyta
  • 6
@ConanLibrarian: wg statusu nie wyglada to na wine sprzedajacego, pod koniec lutego paczka dostala numer i ruszyla w podroz. Od 10 marca status sie nie zmienial, az do wczoraj. Paczki jeszcze nie odebralem, jest jakies 80 dni od zamowienia, zamiast deklarowanych max 60. Jesli majfrend ma byc w plecy to mimo wszystko oddalbym mu kase, bo koniec koncow dostalem to co zamawialem. Pytam natomiast dlatego, ze nie bylem pewien, czy ten
Pieniądze idą do przechowalni Ali, stamtąd trafiają (po odleżeniu swego) do sprzedawcy lub (po sporze) do kupującego. Jeśli istnieją reasekuracje, to to sprawa reasekurującego się - nie wnosi to nic do sprawy. :-)

Jeśli numer do śledzenia przesyłki jest prawdziwy, to wygląda to (mi) na winę wysyłającego - chyba że sam zamawiałeś konkretny rodzaj przesyłki.

Sądzenie to fajna zabawa - z każdym nowym elementem może się zmienić wyrok.
:-)))
@ConanLibrarian: zamawiałem darmową przesyłką, bo z czasem mi się nie paliło, więc po co dopłacać ( ͡º ͜ʖ͡º) Po 60 dniach musiałem wystąpić o zwrot, bo inaczej z automatu uznają, że odebrałem paczkę.
@Ceglarek: Nienienie. Czy specjalnie prosiłeś sprzedawcę  o konkretny rodzaj wysyłki? Jeśli tak, to skutki złego działania tej firmy obarczają (przynajmniej moralnie, wg mej opinii) Ciebie.
Jeśli zaś wybrałeś jedną z opcji oferowanych przez sprzedającego, to „wina” leży po jego stronie.
:-)