Wpis z mikrobloga

@Tanvage: @Fnque: No jak się do teamu dostaje czasami AM idącego do jungli, który 25 minut buduje battlefury, albo kotla na midzie, grającego przeciwko linie i nic nie potrafi zrobić w ciągu całej gry, to się grać odechciewa.
@Elkoss: zresztą... to nie ma być tak, że Ty masz być 'bez winy' - Ty masz zrobić wszystko żeby wygrać tą grę, nie grasz po to żeby po meczu nie mieć sobie nic do zarzucenia, grasz żeby wygrać za wszelką cenę. Masz nie tiltować, wspierać drużyne, dostosowywać build pod każdą grę itd. #pdk

Albo i nie ... ale wtedy naprawde nie ma sensu przeżywać winrat'u :)

Ja wybrałem tą drugą drogę
@Elkoss Jeśli jest tak, jak piszesz, że kotl z battlefury, albo inny am na midzie przegrywają Ci gierki to muszę Ci napisać, żebyś się nie martwił bo w twoim teamie jest szansa na 4 takich zjebów, a w przeciwnym na 5. Statystycznie rzecz biorąc wkrótce się odbijesz...