Wpis z mikrobloga

Przychodzi turysta do bacy i pyta: 
- Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia? 
- Mom. 
- Za ile? 
- Dwiście. 
- Baco! Za tyle? To bardzo drogo! 
- Panocku ale tu jest piknie. 
- No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci. 
- Tu nimo żadnych dzieci. 
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble.
Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do bacy: 
- Baco, baco, tu nie miało być żadnych dzieci! 
- Dzieci? To są #!$%@? nie dzieci!

#suchana #heheszki
  • 6