Wpis z mikrobloga

@demoos kurczę, tyle tych informacji o Jaworznie, to velostrada, to rowery miejskie na prąd. Aż człowiek myśli, czy by się tam nie przeprowadzić.

Dla odmiany w Gdańsku, stolicy kolarstwa, mieście z największą ilością dróg rowerowych praktycznie nie da się jeździć. Jedna trzecia to ciągi pieszo rowerowe, jedna trzecia to nierówne chodniki z białą linią na środku, a na połowie z reszty nie da się jeździć przez łyżworolkarzy i matki z dziećmi. Dojechać
@morgahard: aż tak kolorowo to nie ejst. Zanim IDR się za to wziął to pare bubli powstało. Aczkolwiek będa powoli elimininowane.
No i miasto słucha a nie próbuje na siłe swoich rzeczy wprowadzać, a i rowerzyści idą na ustępstwa. Np powstała DDR do kładki, dość fajny kawałek pod górę, szeroki na 2,5 albo 3m. Niestety piesi nie potrafili się tam zachować i zaczeli krzyczeć o zmianę z DDR na chodnik. Zmieniono
@demoos dlaczego tak nie może być wszędzie, żeby decydenci słuchali ludzi, którzy coś wiedzą w temacie, zamiast wprowadzać w życie swoich pomysłów z dupy? Mój ulubiony przykład jest z pobliskiej Redy. Już jakiś czas temu wybudowali tam przyjemny fragment ddr z asfaltu. Przemyślane miejsce, że faktycznie łączy coś z czymś, a nie, że tu robimy ddr, bo akurat jest szeroko, dobra nawierzchnia, wspaniała opcja, żeby zrobić z tego element bardzo długiego szlaku
@morgahard: do czasu aż nie wezmą się za to ludzie z głową, czy to w gminie czy to projektant to będą powstać kretynizmy jak tu

https://www.google.pl/maps/@51.6288045,15.147602,3a,37.5y,101.26h,75.91t/data=!3m6!1e1!3m4!1stKBWVrzB0BQDt0eUvMbfxA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Ciekawi mnie czy w tym przypadku było dwóch debili, czyli projektant i odbiorca z gminy, czy tylko jeden, przygłup w gminie a projektant miał związane ręce.

Później się ludzie dziwią, że po śmieszkach rowerzyści nie chca jeździć
via Android
  • 0
@morgahard: teraz jest na budowie obwodnicy wykonawca/inwestor cos zrobili zle i powstalby bubel. normalne miasto to poprawi, tak bedzie u nas (foty dodam z domu)