Wpis z mikrobloga

#magdazuk #magdalenazuk #csiwykop

Jak się bawimy, to się bawimy - dorzucam dodatkową teorię i zapraszam do dyskusji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1) Złoty, Marcus, Maciek S. i cała ta ferajna była w jakiś sposób powiązana z Karoliną Kaczorowską i jej śmiercią.
2) Dziewczyna w momencie popełniania samobójstwa była naćpana, możliwe że koledzy jej "pomogli" doprowadzić się do takiego stanu.
3) To oraz inne przesłanki: że Złoty to hadlarz, że Maciek wypisuje wierszyki o drugach itp. wskazują, że było to jakieś patologiczne środowisko ćpunów.
4) Magda poznaje Marcusa względnie niedawno.
5) Marcus wkręca ją w tę ekipę ćpunów, Magda zaczyna zabawiać się towarem razem z nimi.
6) Motywy wyjazdu do Egiptu nie mają żadnych haczyków - chciała zrobić prezent, nie wyszło, zdecydowała, że leci sama.
7) Tutaj zaczynają się problemy - praktycznie od samego wylądowania, a może nawet lotu, Magda #!$%@? inby i nikt nie wie, o co jej chodzi. Później nie jest lepiej, praktycznie co chwila coś odwala (chęć skoku z dachu, odmowa leczenia, nieprzytomna w hotelu, próba ucieczki w szpitalu aż w końcu skok ostateczny).
8) Wszystko to sprawia wrażenie, jakby miała problemy psychiczne albo była naćpana. Albo... była na głodzie.
9) Dochodzimy do sedna tej teorii - Magda poprzez wkręcenie się w to środowisko, stała się narkomanką, pewnie nawet nie będąc tego świadomą. Dopóki miała dostęp do drugów, wszystko było ok, ot niewinna zabawa. Ale w momencie, gdy wyjechała i tego dostępu nie miała oraz doszły "bonusy" w postaci stresu związanego z samotną podróżą do Egiptu, który tylko spotęgował chęć zażycia czegoś, zaczęły się jazdy - po prostu jej #!$%@?ło z tego wszystkiego. Wszystko to, co później obserwowaliśmy, to były skutki tego stanu - były to zachowania absurdalne, nieracjonalne i bez sensu doszukiwać się w nich ukrytych przekazów. Może dlatego nie chciała się leczyć - bo wyszłoby, że ćpie? Może leki, które jej podawano na uspokojenie, koniec końców tylko pogorszyły jej stan?

W tej wersji team egipski, włącznie z rezydentem, jest niewinny. Mieli ją za wariatkę i chcieli jak najszybciej ogarnąć sprawę. Akcje w szpitalu - skoro to była ekipa, która wcześniej ją woziła po szpitalach, hotelach, lotnisku to nic dziwnego, że gdy zobaczyli, że #!$%@?, to zaczęli ją łapać - w końcu się nią zajmowali.
  • 14
@Radek41: skoro to wszystko spowodowało, że jej #!$%@?ło na psychice, to nie byłoby w tym nic dziwnego. Plus jak wspominałem, leki też mogły pogorszyć sprawę.
@Piwnychef: Nie próbowałem w Egipcie, ale w innych krajach "trzeciego świata" = zero problemów. Z resztą nawet w Londynie w odpowiednich dzielnicach murzyni Cię zaczepiają i sprzedają wszystko co chcesz od ręki.
@robber: W takim razie na lotnisku zachowywałaby się jeszcze w miarę spoko. A na pewno ktoś by to zauważył.
@Radek41: Clue jest takie, że problemem nie było to, że zachciało jej się zażyć. Problemem było to, że nie wiedziała, co się z nią dzieje - przeraziła się swoim stanem, który był jej całkowicie obcy. A w połączeniu z samotnym lotem do Egiptu, byciem pozostawionym na pastwę losu totalnie ją to zniszczyło i wjechało na psychikę. Z lotniskiem - to zależy od momentu, kiedy by jej odwaliło i tyle.
Cała geneza tej zmyślnej teorii jest taka, że wszelakie odpały Magdy wynikały z tego, że jej #!$%@?ło psychicznie i nic, co robiła, nie było tak naprawdę świadome. Ot, cała historia. "Jedyne", co w takim wariancie pozostałoby do ustalenia, to co było tym triggerem. Gwałt, drugi, brak drugów czy jeszcze coś innego.
@robber w sumie to w jakimś stopniu trzyma się kupy. Skoro niektórzy po nawet jednorazowym zapaleniu marihuany mogą nabawić się psychozy, to ona też ze zdrowej i normalnej mogła stać się wrakiem po raptem dwóch miesiącach znajomości z tym Markusem.

Palcem po wodzie pisane oczywiście.
To jest Egipt.


@Radek41 no właśnie w tym rzecz, że ten Mars Alam to podobno taki gieriatryk dla starych ludzi i rodzin z dziećmi. Żadnego klubu, żadnego disco, w nocy cisza. A do Hurghady 300 kilometrów.