Wpis z mikrobloga

Wykopki pomóżcie...

Dzisiaj od rana różni użytkownicy torpedują negatywnymi recenzjami (jedna gwiazdka) fanpage restauracji, który prowadzę. Ewidentnie nie są to Klienci tego lokalu, ponieważ treść ich wpisów (jeśli w ogóle jest) nie zgadza się kompletnie z realiami, np. twierdzą, że jedli naleśnika z czekoladą, a w rzeczywistości takiego nawet nie ma w ofercie.
Ogółem w ciągu dnia zebrało się prawie kilkanaście jedynek, użytkownicy w ogóle nie wchodzą w konwersację, część to fejkowe konta.

Ktoś się spotkał z czymś takim i czy da się jakoś z tym walczyć? Wypracowana przez lata średnia ocen leci na łeb na szyję, a nie wiadomo jak będzie dalej...

Rzeczony fanpage: https://www.facebook.com/pg/PanNalesnik/reviews/?ref=page_internal
  • 6
@Snake11: Jakieś lewactwo Ci się do dupy dobrało. Nie zwolniłeś kogoś albo nie wydarłeś ryja na pracownika (w szczególności pracowniczkę)?

Z materiałów osób wystawiających '1':

PiS krwawi

Capitalism Kills

Women on strike

Hallelujah! Piersi kobiet gdzieś na świecie właśnie przestają być niemoralne i nielegalne

zdjęcie typa z flagą razemków

etc.
@nieswiszczuk_przeokropny , myślisz że jedna osoba mogłaby w jakiś sposób wpłynąć na taki bieg zdarzeń? Historia niektórych kont sięga miesięcy wstecz, więc nie może to być akcja, że ktoś pozakładał konta i torpeduje fanpejdż... Orientujesz się może, czy można "kupić hejt"? Tak, jak kiedyś można było kupić na Allegro lajki na Facebooku?
@Snake11: Nie mam pojęcia, ale pewnie można kupić tak samo, jak lajki :) . Tutaj i tak raczej nie było konieczności - jeśli trafiłeś na pracownika, który się obraca w takich środowiskach (co bardzo wyraźnie sugerują treści na profilach napastników), to masz pecha, bo oni są z reguły dość dobrze zgrani.