Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, którzy doświadczają #logikarozowychpaskow u swoich różowych, spotkaliście się z czymś takim? Jak sobie radzicie?
Dziewczyna ostatnio nadzwyczaj często nie potrafi się przyznać do błędu, przeprosić. Zamiast tego zgrywa tą poszkodowaną.

Przykład:
Różowy wraca do domu, proponuję spacer czy wyskoczenie gdzieś. Twierdzi, że jest zmęczona i idzie spać. Za chwilę telefon. Wyskakuje z koleżanką na jakieś piwo i wraca jak gdyby nigdy nic.
Pytam: co to miało być? Do mnie, że zmęczona a z koleżanką to w podskokach poleciała. I co ona na to? Że moja wina i w ogóle mówi jaka ona poszkodowana nie jest i że na nią najeżdżam (tylko spokojnie poruszyłem temat). Mówię jej, żeby przestała stosować taktykę ofiary. A ona na to foch XD

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 9