Ludzie weźcie mi powiedzcie czy też macie takie problemy z #qgis. Normalnie pracuję na działkach (shp) pobranych z geoportalu i scalami je, wypełniam atrybuty itp. Co jakiś czas - co 3h co 9 albo i do 24h pracy weźmie mi się przy zapisywaniu (czasem nawet bez zapisywania) QGIS wypierdzieli i robi _packed.dbf, który zazwyczaj i tak sobie można w dupę wsadzić. Gdyby nie przywracanie poprzednich wersji plików z dropbox już bym dawno się musiał zwolnić. Czy u was ten program też jest takim gównem czy tylko u mnie? Pracuję na 2.12, ale i w nowszych takie się zdarzały cuda.
Ostatnio jeszcze lepiej dowalił, scalam sobie, wypełniam itp i kończę robotę. Rano wstaje patrze, że mam 69 obiektów, do których nie da się przybliżyć i ich nie widać już (przed zapisem i w trakcie pracy działały rewelacyjnie). Po wejściu w historię plików wyszło, że sobie QGIS postanowił przestać zapisywać .shp a aby shx i dbf zapisywał przez parę godzin. #gis
@czaykowski: Ogólnie mam zainstalowane qgis 2.12, 2.14 i 2.18. Niechciałbym ich uszkodzić niechcący. Możliwe, że częściowo jest to związane z błędami topologicznymi, które muszę ręcznie znajdować, bo kontrola topologii tego niepotrafi.
@lukaschels: I radzisz sobie bez przywracania starej wersji pliku? Gdyby nie dropbox to już by było po mnie z 50 razy. Ciekawe czy arcgis też się tak sypię
@schreder zawsze jak się wysypie to odpalam ponownie projekt i działa. Nigdy mi się nie zdarzyło by nie odpaliło. Zawsze jeszcze można pojedynczo warstwy otwierać ale stracisz kompozycje. Arcgis też nie jest idealny, choć rzadziej się wysypuje.
@lukaschels: Oj u mnie były cyrki, że mi pomieszał dane w tabeli. Np. miałem wypełnioną wschodnią część działek, a w zachodniej powinno być pusto. Po wysypaniu losowa część danych wskoczyła w losowe miejsca w zachodniej. Cyrk.
Ale żeby działało u Ciebie to musisz chyba zmienić _packed.dbf na .dbf samo bo projekt nie odpali przecież. Na jakiej wersji pracujesz? Może poprawili te kopie awaryjne w nowszych wersjach, że się nadają do czegoś.
@schreder: Tylko zapisywanie. Niestety musi Ci wejść w nawyk ctrl+s co pięć minut. Stabilność i szybkość operacji pod dużym obciążeniem to niestety dramat. Ja QGIS używam najczęściej do rzeczy, na które mnie nie stać jako moduły do ArcGIS.
Ostatnio jeszcze lepiej dowalił, scalam sobie, wypełniam itp i kończę robotę. Rano wstaje patrze, że mam 69 obiektów, do których nie da się przybliżyć i ich nie widać już (przed zapisem i w trakcie pracy działały rewelacyjnie). Po wejściu w historię plików wyszło, że sobie QGIS postanowił przestać zapisywać .shp a aby shx i dbf zapisywał przez parę godzin.
#gis
Arcgis też nie jest idealny, choć rzadziej się wysypuje.
Ale żeby działało u Ciebie to musisz chyba zmienić _packed.dbf na .dbf samo bo projekt nie odpali przecież. Na jakiej wersji pracujesz? Może poprawili te kopie awaryjne w nowszych wersjach, że się nadają do czegoś.
Może spróbuj 2.14, ciągle ma wsparcie?