Wpis z mikrobloga

BIEDA W KRAJU!!!

Taką retorykę czytam tu w większości komentarzy. Skąd się to bierze, nie wiem, ale mam porównanie do tego jak wyglądała Polska i życie ludzi w tym kraju jeszcze kilkadziesiąt czy kilkanaście lat temu, a jak wygląda teraz.
Najlepszym, moim zdaniem, przykładem tego o czym mówię są majowe komunie. Pamiętam swoją, chociaż dość mgliście bo czas zatarł pamięć, po której przyjęcie organizowali moi rodzice we własnym zakresie. W mieszkaniu, w bloku. Przygotowanie finansowe i organizacyjne (wszystko wykonane samodzielnie, łącznie z gotowaniem i pieczeniem) trwało długo i dominowało w większości rozmów.

Dzisiaj to moje dziecko idzie do komunii. Mało kto dzisiaj organizuje przyjęcie komunijne w domu/mieszkaniu. Lokal na przyjęcie rezerwowaliśmy 2 lata temu. Obecnie trudno jest już znaleźć termin na za 3 lata. Nie, nie mieszkam Warszawie, czy Wrocławiu. Mieszkam w niewielkiej miejscowości na wschodzie Polski. Wschodzie, który przyklejoną ma łatkę Polski "B". Ktoś powie: mierzysz wszystkich swoją miarą! No nie! Wszyscy, których dzieci idą w tym roku do komunii, organizują takie przyjęcie w jakimś lokalu. Mówię o wszystkich z klasy mojego dziecka. Z klasy w zwykłej, małej szkole publicznej, gdzie do komunii idzie łącznie tylko około 50 dzieci.

Piszę to tylko po to aby zobrazować jak daleką drogę przeszliśmy wszyscy przez ostatnie lata. Jak zmieniły się nasze obyczaje, sposób bycia, poprawił się, mimo wszystko, status materialny ludzi w tym kraju. Czy jest idealnie? NIE, nie jest! Daleka droga przed nami. Dużo do zrobienia ale krew mnie zalewa jak słyszę narzekania, że jest ŹLE. Odnoszę wrażenie, że źle jest tylko tym, którzy całą energię kierują w narzekanie zamiast w pracę i rozwój. Ale to tylko moje zdanie.


#gownowpis #komunia #gospodarka #polska
  • 7
@kodishu: dlaczego od razu hejt jak dobrze prawisz ? To samo widzę wśród moich znajomych :) U mnie było podobnie jak u ciebie, mieszkanie w bloku z 20 ludzi na komunii i mamuśka wszystko robiła a teraz moi znajomi to albo właśnie bary albo jak mają dom to zamawiają catering :D
@kodishu polacy tak maja ze wszedzie narzekaja. Jak mu zle to narzeka bo ulzy, jak mu dobrze to narzeka profilaktycznie ( ͡ ͜ʖ ͡)
A sami dorosli nakrecili te karuzele, komunie w lokalach, urodziny w lokalach. Nawet jak kogos nie stac to na glowie stanie i zorganizuje w lokalu bo co inni powiedza. I dzieci beda sie smiac.
Ja jestem za geanica i bede powaznie rozwazac jak
@laiklaicki: Dlatego, że już nie raz mnie tu ktoś punktował, że nie mam racji bo bida z nędzą, bo trzeba samemu szykać pracy. Poważnie, ostatnio tu taki jeden narzekał, że samemu trzeba szukać pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kodishu: dobrze ze 20 lat temu miałeś prace z urzędu a teraz trzeba szukać hahahah co za ludzie :D Ja ostatnio słyszę o drogach że #!$%@? itp. ale przez te ostatnie 15-20 lat to poszło naprawdę do przodu. Memy z nosaczem nie wzięły się z przypadku. jestesmy narodem który lubi narzekać i z niczym nie dogodzi :D
@padupadu: Ale jak? Przecież to nie wesele. Przyjęcie robisz dla najbliższej rodziny. Z 20 osób po około 100 pln od głowy w lokalu. Nie jesteś w stanie zgromadzić takiej kwoty w 2 czy 3 lata??? Nikt nie każe robić w lokalu. To jest po prostu wygodne i jesteś gościem na swojej imprezie, a nie kelnerem
@kodishu mimo to dla wielu to duzy wydatek. Ludzie maja kredyty, nagle wydatki, kiepskie zarobki, rozne dziwne sytuacje. Ej ja sie zgadzam ze nie jest tak zle jak ludzie mowia ale takiego raju u 38 mln Polakow tez znowu nie ma ( ͡ ͜ʖ ͡)