Wpis z mikrobloga

@nigdynieskasujekonta to je amelinium...A tak na poważnie to możesz to jakoś zabezpieczyć żeby nie szło dalej np fluidolem chociaż to i tak już za daleko poszło w sensie że już się purchle porobiło,można to papierkiem obleciec i zabezpieczyć ale to i tak lakiernik ci to zrobi,jeżeli są dziury pod purchlami to i blacharz bedzie musiał się w to włączyć,z resztą te audi są już stare i niewiele im pomoże,kup se a4,tanie są
miałem na myśli wymianę całego błotnika


@nigdynieskasujekonta: No ok, rozumiem, ale przy wymianie przegrzewają się sąsiednie blachy - szkoda ryzyka - za chwilę reszta zacznie rdzewieć. Lepiej pomalować to, co wyszło i nie ryzykować. Zwłaszcza jeśli pod korozją nie ma dziur.
@qps666: No patrz,w sumie nawet uwagi nie zwróciłem, że to przód.( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak czy siak nie ma moim zdaniem sensu tego wyymieniać, bo nie wiadomo co się kupi - kupne może być czasem już 3 razy szpachlowane i malowane w swojej historii.