Aktywne Wpisy
Dzonsin +20
#walentynki #promocja #diva
Mam stałą kobietę divę, do której uczęszczam już ponad 6 miesięcy. Po namyślę i chęci spędzania walentynek jak zakochana para. Postanowiłem napisać do niej czy istnieje możliwość wynajęcia jej na walentynki (pół dnia i nocy). Z miła checia się zgodziła i zrobiła mi kolosalny rabat.
Mam plan zabrać, ją na wypasioną kawę z ciastem, na seans filmowy, mega smaczną kolację. Noc skończymy u mnie.
Mam ochotę, zrobić jej dzień
Mam stałą kobietę divę, do której uczęszczam już ponad 6 miesięcy. Po namyślę i chęci spędzania walentynek jak zakochana para. Postanowiłem napisać do niej czy istnieje możliwość wynajęcia jej na walentynki (pół dnia i nocy). Z miła checia się zgodziła i zrobiła mi kolosalny rabat.
Mam plan zabrać, ją na wypasioną kawę z ciastem, na seans filmowy, mega smaczną kolację. Noc skończymy u mnie.
Mam ochotę, zrobić jej dzień
Dwór w Łąkcie Grónej został wzniesiony w latach 1871 - 1883 przez rodzinę Armałowiczów. Wcześniej wybudowali oni budynki gospodarcze: obszerną stodołę (1871) i trzykondygnacyjny spichlerz (1877). Wokół dworu urządzono założenie parkowe.
Około 1900 r. właścicielem całego majątku został doktor Klemens Rutkowski, który rozbudował obiekt. Następnie dwór przejął jego syn - Adam, gospodarujący tu do 1945 roku. Był on ostatnim z prawowitych gospodarzy, potem rodzina opuściła dwór w czasie II Wojny Światowej. Po wojnie, zabytek wraz z gruntami i zabudowaniami gospodarczymi przeszedł na własność skarbu państwa. Przez krótki okres w budynku miała siedzibę szkoła rolnicza. W latach 60-tych teren parku i dworu objęła krakowska Chemobudowa, która założyła tu ośrodek kolonijny. Od lat 80-tych XX-wieku dwór był niezagospodarowany. Od 2006 roku budynek dworu, spichlerz i kapliczka drewniana są wpisane do rejestru zabytków. Obecnie dwór jest własnością prywatną.
Przy dworze znajduje się zabytkowa kapliczka z XIX wieku, zwana dworską. Według legendy kapliczkę w tym miejscu zbudował pewien szlachcic, który został napadnięty przez wilki i uratował się właśnie w tym miejscu. Za uratowanie życia zbudował kapliczkę. Oczywiście była to inna, niż stojąca tu obecnie. Potem w tym samym miejscu kapliczkę zbudowali ówcześni właściciele dworu - Państwo Rutkowcy. W okresie świetności dworu odprawiano w niej msze. Elementy wyposażenia kapliczki można zobaczyć w Izbie Regionalnej w Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Łąkcie Górnej.
Via tabliczka informacyjna przy obiekcie - moim zdaniem strasznie kiepsko napisane i poszukam informacji na własną rękę więcej informacji o tym dworku. Napisane na odp... się.
Pod dworek można podejść bez problemu - brama nie jest zamknięta (najpierw przeszedłem przez siatkę, myśląc że brama jest zamknięta ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wokół dworku jest całkiem ładnie - można bezproblemowo się pokręcić. Do dworku można wejść od tyłu - jednak wewnątrz kompletnie nic nie ma - okna są pozabijane deskami, tak więc we wnętrzu jest bardzo ciemno - samemu trochę mi było źle tam chodzić - latarka w telefonie i aparat (nie przykładałem się do zdjęć). Na poddasze jest bardzo trudno wejść.
Do spichlerza można wejść również przez okno na 1 piętrze - wchodząc po starej drewnianej drabinie - okno przy niej nie jest zabite deskami. Odpuściłem sobie wejście do środka.
Można się przejechać i zobaczyć - ale ogólnie miejsce takie sobie.
#opuszczone #opuszczonemiejsca #fotografia #garrettphotography