Wpis z mikrobloga

Powiem tak, oczy mi się w pełni otworzyły jak w UK zacząłem pijać craft ales. Teraz to tylko szukam coraz to nowych piwek. Na sama myśl o polskich koncerniakach (sryskie, żygwiec i łach) mnie na wymioty zbiera i nie mogę nadal zrozumieć jak siedzący tu w UK ludzie po lat 10 nadal polskie pomyje piją. Bywając w Polsce kupuje tylko regionalne i mikrobrowarowe wytwory i cieszę się, że coś się zmienia.
#piwowarstwo #piwo
  • 7
@tomekpoziomek: #!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru.