Obejrzałem przed chwilą "Fúsi" reżyserii Dagura Kári i aż muszę się podzielić, bo tyle rozkmin :)
Bardzo specyficzny klimat - przytłaczający swoją "pochmurnością", a jednak sprawiający że odczuwa się sympatię dla bohatera. Sympatię i współczucie - życia - w głębokiej samotności i wyobcowaniu, za sprawą charakteru i relacji z matką. Lubię taki klimat, można by rzec "skandynawski"... Pomyśleć, że podobni ludzie żyją w swoich "piwnicach", budzi niepokojące uczucie. Dlatego, po tym filmie - rozkminy zostaną na długo.
Ciekawe czy ktoś ma podobne przemyślenia. Dla mnie to jeden z najlepszych dramatów obyczajowych, jakie widziałem w ciąu ostatnich lat. Na pewno zajrzę do innych filmów tego reżysera, bo jak są w podobnym nastroju i klimacie - zapewne trafią w moje gusta.
Moja ocenia: 9/10. Polecam rozkminowym Mireczkom ( ͡º͜ʖ͡º)
@Sandman: ogladalem z rok temu, randomowo sobie go wybralem nie wiedzialem czego sie spodziewac a jednak przypadl mi do gustu, smutny bardzo mocno ale zarazem ciekawy, poruszajacy w pewien sposob
@Sandman: To w takim razie musisz wziąć "Griff the Invisible" oraz "Toni Erdmann". Oba obrazy są długie i ich tempo jest dosyć wolne, więc jeśli ktoś tego nie lubi, to się rozczaruje.
@fufu098765: Widziałeś inne filmy Dagura może? Muszę jakąś kolejkę oglądania stworzyć. Smutny niezwykle, wręcz przytłaczająco - a jednak dużo ciepła bije od bohaterów. Ta mieszanka stwarza ten nietuzinkowy klimat, dlatego tak mi to weszło. To na pewno nie jest pozycja dla każdego, ale jak ktoś lubi się mierzyć z trudną tematyka - jak najbardziej tak.
@Sandman: Jeśli faktycznie lubisz takie klimaty to myślę że 'Rams' też powinno przypaść Ci do gustu. W skrócie - dwóch skłóconych braci musi zakopać topór wojenny aby ochronić stado owiec przed wytępieniem, ale pod tą pozornie prostą historią kryje się wielka nostalgia i skomplikowane uczucia. Mniej mówienia, ale ładunek emocjonalny duży. No i też islandzkie kino, chyba moje ulubione.
@Sandman: Koniecznie:) Z tego co pamiętam, jest też druga część, nie tak dobra, ale wciąż to Misiaczek. A z takich radośniejszych klimatów, polecam jeszcze belgijski "Boso, ale na rowerze";)
I wołam jeszcze @b69 bo też lubi takie dziwne filmy:)
@b69: Jak już widziałeś, to trzeba było mnie chociaż smsem uprzedzić, żebym przygotowała paczkę chusteczek;)
@Sandman: Dzięki, że o tym filmie napisałeś, ale następnym razem uprzedzaj, że taka dawka ciepłej naiwności skonfrontowana ze smutną codziennością, może konkretne wzruszyć (choć staram się to zrzucić na PMS;)).
Bardzo specyficzny klimat - przytłaczający swoją "pochmurnością", a jednak sprawiający że odczuwa się sympatię dla bohatera. Sympatię i współczucie - życia - w głębokiej samotności i wyobcowaniu, za sprawą charakteru i relacji z matką.
Lubię taki klimat, można by rzec "skandynawski"... Pomyśleć, że podobni ludzie żyją w swoich "piwnicach", budzi niepokojące uczucie. Dlatego, po tym filmie - rozkminy zostaną na długo.
Ciekawe czy ktoś ma podobne przemyślenia. Dla mnie to jeden z najlepszych dramatów obyczajowych, jakie widziałem w ciąu ostatnich lat. Na pewno zajrzę do innych filmów tego reżysera, bo jak są w podobnym nastroju i klimacie - zapewne trafią w moje gusta.
Moja ocenia: 9/10. Polecam rozkminowym Mireczkom ( ͡º ͜ʖ͡º)
#film #filmy #kino #ogladajzwykopem
http://www.filmweb.pl/film/F%C3%BAsi-2015-712488
Smutny niezwykle, wręcz przytłaczająco - a jednak dużo ciepła bije od bohaterów. Ta mieszanka stwarza ten nietuzinkowy klimat, dlatego tak mi to weszło. To na pewno nie jest pozycja dla każdego, ale jak ktoś lubi się mierzyć z trudną tematyka - jak najbardziej tak.
No i też islandzkie kino, chyba moje ulubione.
http://www.cda.pl/video/103949258
@Sandman: Koniecznie:) Z tego co pamiętam, jest też druga część, nie tak dobra, ale wciąż to Misiaczek.
A z takich radośniejszych klimatów, polecam jeszcze belgijski "Boso, ale na rowerze";)
I wołam jeszcze @b69 bo też lubi takie dziwne filmy:)
@Jagoo: Zobacz i napisz jak wrażenia :)
- Dzięki że mnie nie zabiłeś. (babka do Fúsiego wysiadając z samochodu gdy ją podwiózł)
- Proszę bardzo.
"misiaczek" i "boso" lecą do playlisty. Do Toniego mam irracjonalne uprzedzenie, Griff'a muszę sprawdzić.
@Sandman: Dzięki, że o tym filmie napisałeś, ale następnym razem uprzedzaj, że taka dawka ciepłej naiwności skonfrontowana ze smutną codziennością, może konkretne wzruszyć (choć staram się to zrzucić na PMS;)).