Wpis z mikrobloga

#wyscigzczasem W skrócie, studia zaoczne, jestem z dziewczyną na zakupach, dzwoni kumpel, że właśnie zaczyna się egzamin (bazy danych). Biegiem do samochodu, a tu klops. Kluczyki w stacyjce. 12km do uczelni, zapasowe kluczyki 30km stąd. Telefon aby ktoś dostarczył klucze, szybki przejazd na uczelnie. 5min do końca, przebłaguje gościa, aby dał mi szanse, najwyżej na przerwie posiedzę i coś tam będzie. Po 4min oddaję w kilku wersjach i jako pierwszy opuszczam salę... Gościowi opadła szczęka i nawet nie wiedział co powiedzieć. Zaliczone na 300% - PROFIT :P
  • 6
  • Odpowiedz
@hpiotrekh: Mniej więcej.... Nie siedziałem ze stoperem, ale poszło naprawdę błyskawicznie. Było 5 zadań (albo 6) sprowadzały się do prostych select'ów z join'ami i grupowaniami, bardzo, bardzo podstawowa wiedza. Potem jak gadałem z wykładowcą to okazało się, że on nawet nie wpadł na to, że niektóre da się tak uprościć. Było też jakieś pytanie o sposób przechowywania w bazach danych danych różnego typu, to dostał opis co który bajt oznacza
  • Odpowiedz
@hpiotrekh: A i w jednym zadaniu użyłem CTE, ale zaznaczyłem, że baza musi taka funkcjonalność wspierać i tutaj był jeden przykład, bo jak to napisałem pod spodem, select bez tego zajął by z dwie strony A4, a tak to było około 6 linijek, ale dokładnie nie pamiętam pytań, to było to jakieś 12 lat temu.
  • Odpowiedz