Wpis z mikrobloga

Ehh Mireczki, jechałem sobie #pkp w tę śnieżycę i w szczerym polu drzewo sie zawaliło i uszkodziło przednią szybe kokpitu maszynisty. Ni ruszyć ni nic, siedzimy na zasilaniu awaryjnym i czekamy na przyjazd komisji. Trzymajcie kciuki by nie trwało to długo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 22
  • Odpowiedz
Zmierzałem do Częstochowy i zabrały nas Koleje Śląskie ( ),


@Chikusho: Raczej Impuls PR w malowaniu województwa śląskiego w relacji Kielce-Częstochowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Chikusho: To spoko, ja jechałam pełnym autobusem. Do Łodzi dojechaliśmy po 01:00, tak więc łącznie było 4-godzinne opóźnienie. Autobusy które miały zgarniać resztę ludzi miały być podstawione jeszcze później, więc oni mieli jeszcze gorzej...
  • Odpowiedz