Wpis z mikrobloga

@grafi16: chcialbym byc kiedystam ojcem ale nie jestem na tyle okrotny by byc moralnie odpowiedzialnym za czyjes zycie tzn wytracenie duszy z niebytu, bylo by to okrutne mowie, #!$%@? swiat, w dupie mam wasze zdanie ale bylbym gotowy stworzyc rodzine z samotna matka lub wlasnie adoptowac kiedy znajde odpowiednia partnerke, nigdy nie bede mial wlasnych dzieci, nie pozwala mi na to moja moralnosc, w obliczu okrucienstwa rzeczywistosci
@grafi16: wszystko co złe

No i nie tylko mnie, moich bliskich, rodzinę czy przyjaciół też targają różne nieszczęścia, ogólnie ilość cierpienia mnie odstrasza od takich decyzji, a niestety nie potrafię być nieodpowiedzialny, gdybym miał dziecko to zrobiłbym WSZYSTKO dosłownie wszystko by było szczęśliwe, ale wiem jak trudne by to było w takim świecie jaki widzę, to samo mogę zrobić z dzieckiem którego nie byłem powodem że
@fucked_up: jeśli ktoś mówi, że nigdy nie miał w życiu pod górkę i żadnych problemów to kłamie. Życie nie jest usłane różami o czym dobrze wiesz. A tak z ciekawości. Co byś zrobił jakbyś wpadł?