Wpis z mikrobloga

@SzyszkaMyszka: a bo #!$%@?ł i był wyszczekany. Nie zmienia to faktu, że robił chlew i przypał. Sebek to jeszcze ogarnął jak psy wbiły na chatę a Guzik to #!$%@? by darł na nich i znowu na dołku wylądował. Może i Guzik kręcił większe, hehe "dymy" ale jak dla mnie to mniejsze odjebundy ale częstsze w wykonaniu Sebka są o wiele lepsze.