Wpis z mikrobloga

@nocna_furia Kiedyś na imprezie spotkałem koleżankę z dzieciństwa, przefarbowaną, umalowaną, generalnie odmienioną. Nie poznałem jej w ogóle, a ta mimo mojej i reszty gości komsternacji zaczęła jakieś rzeczy o mnie wyciągać - nic złego, ale o rodzinie, itp. Bardzo dziwne uczucie i nie polecam :-P