Wpis z mikrobloga

@Niszczyciel666: pilem kilka razy, dobre, przyznaje. Ja przez 2 miesiace praktycznie (wyjatek : w knajpie chyba raz) nie pilem piw ze sklepu, tylko swoje ipy eksperymentalne - jestem poczatkujacym piwowarem (7 warka sie robi). Wczoraj kupilem kilka sklepowych, zeby porownac soboe. No i szok. Moje lepsze :) ten vermont tez kupilem i sie wydawal taki jakis stonowanyi duzo sie tam nie dzialo. Kupilem tez mera ipa z artezana. No kurde, smierdzialo
@sradam: Własny :P CO najlepsze robie na razie z ekstraktów (ale nie z brewkitów) chmiele samemu, mam pudło różnych amerykanskich chmieli i eksperymentuje. Itak wychodzi świeższe od sklepowych. To co mi wychodzi to przypomina raczej vermont ipa, mimo, że nie staram sie tego stylu odtwarzac. Czuć świerzość, jest zmętnienie, i pije świeże :P