Wpis z mikrobloga

@KrisRock: Nie tylko on żyje w alternatywnej rzeczywistości. Wiele osób naprawdę myśli, że granie jakimś midrangem i robienie tego samego co pirat woj, tylko z nieco rozciągniętym mana curve, stawia ich wyżej w hearthstonowej hierarchii.
  • Odpowiedz
@TlustodupyBialorusin: Ja cały czas nie rozumiem czym jest "hearthstonowa hierarchia". Dla jednych przyjemnie się niszczy konkretnie (#pdk) pirate warriorem, a inni wolą grać demon-mill-rager paladynem na 20 ranku i trzeba uszanować obie strony
  • Odpowiedz
@KrisRock: Niech każdy sobie gra czym lubi. Mi osobiście nie podobają się meme decki z wombo-combo, które podejdzie raz na 10 gier. Nie kumam zaś ludzi, którzy wylewają pomyje na najbardziej solidne talie, a szczególnie te aggro. Nie zawsze mam tyle czasu aby siedzieć 3-4h i rozegrać 10-15 partii jakimś zółwim deckiem. Co wcale nie oznacza, że nie potrafię grać controlem lub bardziej złożonym combo.
  • Odpowiedz