Wpis z mikrobloga

Czy dobrze rozumiem że źródło #afera #wykopgate polega na tym że ktoś połączył ksywki na wykopie i udostępniane w sieci zdjęcia z odpowiednimi profilami na FB i w ten sposób powstał album z twarzami części użytkowniczek (w dodatku całkiem fajnych)? Czy było tam coś więcej czego już kopia internetu "nieogarnia" ?
  • 11
@Bolczewski: aha xD

@emeraldio: No cóż, to już chyba typowa #logikarozowychpaskow . "Wstawię zdjęcie na instagrama pod tą samą ksywką, nikt się nie domyśli że to ta sama ja HA HA! A dodatkowo jeszcze połączę to z otwartym Facebookiem a jak ktoś to połączy to oezu i #usunkonto"
Rozumiem jeszcze jakby tam było coś kompromitującego a tam po prostu fajne dziołszki robiące selfiki czy inne zwykłefoto. ;)

P.S. Moich
@Pantalonek: Wiadomo, sam mam instagrama, fejsbuka, snapa jeśli nagle ktoś to wstawi na wykop to nic nie zrobię, bo używając tych portali muszę się z takimi akcjami liczyć (chyba). A jeśli wstawiam zdjęcia w internet to chyba mi się one podobają, więc tym bardziej nie ma co buldupić XD