Wpis z mikrobloga

@groldominika: Ja byłem tam od 6:17 :) Z takich ciekawostek - dziś na Kalatówkach, o wschodzie słońca było mniej więcej tyle osób, co na Chochołowskiej wczoraj o tej samej porze. A gdy schodziłem, już nadciągały tłumy :) Szczerze mówiąc nie wiem jak ci wszyscy ludzie się tam pomieszczą.
  • Odpowiedz
@HulajDuszaToLipa Byłem w środę, bardzo fajnie i przyjemnie. Ludzi niewiele. Dziś byłem w Kościeliskiej, też mamy ruch. Kumpel dziś w Chochołowskiej był i mówił że masakra,ludzi pełno, kolejka przy kasie prawie godzina.
  • Odpowiedz
@FishyGuy: tylko i wyłącznie krokusy :)

@melauryn: Cóż. Świat jest mały a Mirków i Mirabelek więcej niż się wydaje :)

@Tosiek14: No tak. Zazwyczaj oblężenie przeżywają Chochołowska i Kalatówki, bo tam największy rozkwit. A co do kolejki - jak się nie wstaje wcześnie, to się potem stoi długo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz